Autor: Johanna Basford
Tytuł: Zaczarowany las
Tytuł
oryginalny: Enchanted Forest: An Inky Quest and Colouring Book
Liczba stron: 96
Johanna
Basford to szkocka ilustratorka. Ma na swoim koncie kilka kolorowanek, które w
Polsce wydała Nasza Księgarnia. Jedną z nich jest Zaczarowany las.
Kolorowanka
zawiera ilustracje zgodnie z tytułem – pojawiają się rzeczy związane z lasem.
Znajdziemy tu zwierzęta jak wiewiórki czy jelenie, wiele liści, owoców, ptaków,
gałązek czy drzew. Jednak to nie wszystko – pojawiają się też przedmioty, które
w zaczarowanym lesie mogłyby się znaleźć jak pałac czy skrzynia skarbów.
Trzeba
koniecznie zaznaczyć, że ilustracje są związane z baśnią. Dlatego nie dziwi, że
w pniu drzewa ktoś mieszka, zamek zbudowano na grzybie, a balon zrobiono z
liści. Są też domki na drzewach, luneta do podglądania mieszkańców lasu czy
podziemne mieszkanko.
Jednak
niektóre ilustracje to także zadania. Na przykład labirynty. Na jednej karcie
należy narysować symbole, a na wszystkich ukryto zwierzęta, które trzeba
odnaleźć. Ściągawkę mamy na początku książki, a na końcu jest podpowiedź, co na
której karcie możemy znaleźć.
Jeśli chodzi
o same rysunki to są świetne. Mamy różne wielkości fragmentów do kolorowania.
Ciągle powtarzają się motywy roślinne – nawet zwierzęta są z nich zrobione. Podoba
mi się, że wszystko jest tak powiązane tematycznie. Na dodatek co kilka stron
wraca obrazek zamku, do którego zbliżamy się wraz z końcem książki. Musimy
pokonać wiele metrów lasu, zanim trafimy do środka.
Do
pokolorowania mamy nie tylko obrazki w środku książki. Także okładka czy strona
tytułowa czekają na nasze kredki i flamastry. Kartki są dość grube i co ciekawe
– nie są białe, lecz kremowe. Podoba mi się to, jak wyglądają na nich nasze
dzieła.
Niespodzianką
są dwie strony na końcu, które się rozkładają. Przysięgłabym, że nie było ich
wcześniej – pojawiły się dopiero, gdy wpisałam klucz otwierający bramę! To
ciekawy pomysł, bo z wierzchu mamy inny rysunek niż w środku, a wszystko możemy
dopasować tak, by po złożeniu czy rozłożeniu kolory i fragmenty kolorowanki do
siebie pasowały.
Ogólnie
uważam, że ta kolorowanka jest bardzo ciekawa. Nie tylko wyżywamy się
artystycznie, lecz także świetnie bawimy, odkrywając jej tajemnice. Wykonana
jest bardzo dobrze, ilustracje są piękne i zróżnicowane – czasem to wielkie
wzory, innym razem dość prosty obrazek szlaczku. Niektóre z nich zajmują dwie
strony, inne samodzielnie królują na kartce.
Polecam
fanom kolorowanek i tym, którzy wcześniej nie mieli okazji bawić się jak w
dzieciństwie. To nie tylko super zabawa, miły sposób na spędzenie wolnego
czasu, lecz także sposób na odstresowanie, ukojenie nerwów i relaks.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Księgarni Tania Książka:
Piękne wydanie <3 Takie bardzo bajkowe. Zaraz zobaczę cenę i może zrobię sobie prezent :)
OdpowiedzUsuńmodnaksiazka.blogspot.com
Takie kolorowanki zdecydowanie bardziej mi się podobają niż książki typu "Zniszcz ten dziennik" - pierwsza była całkiem fajną alternatywą, ale kolejne to już po prostu nic innego jak tylko naciąganie na kasę -,-
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Nie lubię tych książek do zniszczenia.
UsuńMój brat ma tą książkę i według mnie jest to jedna z lepszych kolorowanek, które teraz pojawiają się w księgarniach. Zawiera dużo szczegółów, dzięki czemu pozwala się jeszcze bardziej wyciszyć :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądają pokolorowane te obrazki. Tak magicznie ;)
OdpowiedzUsuńZbyt niecierpliwa jestem do takich rzeczy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;)
http://ravenstarkbooks.blogspot.com/
Miałam niedawno okazję kolorować jedną z takich kolorowanek, jednak do tej nie jestem jakoś wielce przekonana :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie mam żadnej kolorowanki, ale strasznie mnie kuszą.
OdpowiedzUsuńMam jedną kolorowankę i tak średnio mi idzie z jej wypełnianiem,ale obrazki w tej wydają się być wspaniałe ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Julka z bloga karmeloweczytadla.blogspot.com
Jeszcze nie wpadła ona w moje ręce, ale może kiedyś uda mi się ją zdobyć :D
OdpowiedzUsuńDzięki pewnej wygranej w konkursie, mania kolorowania dopadła i mnie. Kiedy tylko skończę obecną kolorowankę, to zabiorę się za poszukiwania innej;)
OdpowiedzUsuńOch jak te kolorowanki niesamowicie mnie kuszą! Nie wiem czemu jeszcze sobie takiej nie kupiłam, ale chyba czas w końcu to zrobić ;)
OdpowiedzUsuńCiągle widzę, że wiele osób koloruje kolorowanki. Może też powinienem pójść za ciosem?
OdpowiedzUsuńOstatnio będąc w Empiku widziałam i bardzo mi się spodobała <3 Może kiedyś na reszcie kupię sobie taką antystresową kolorowankę. Uwielbiam baśniowe klimaty w książkach, filmach, serialach, więc myślę, że "Zaczarowany Las" jest stworzony dla mnie :D
OdpowiedzUsuńByłam przekonana, że takie rzeczy mnie denerwują, ale ostatnio robię trochę ręcznych ozdób na choinkę i jakoś mnie to bawi :P Myślę, że spróbuję odświeżyć zabawę w kolorowanie. Chodź nie wiem, czy koniecznie na "Zaczarowanym Lesie" :)
OdpowiedzUsuńKolorowanki wyrastają teraz jak grzyby po deszczu. Gdzie popatrzę to jakaś nowa :D
OdpowiedzUsuńTych kolorowanek jest naprawdę coraz więcej. Jednak myślę ze to nie dla mnie. Nie jestem cierpliwa i znając życie w połowie bym się poddała i zostawiła to. Ale uwielbiam oglądać zdjęcia pomalowanych rysunków z tych książeczek, świetna sprawa! :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem do niej przekonana. Dużo szczegółów ma - super, lecz jedna taka kolorowanka zajęła by mi min. miesiąc :)
OdpowiedzUsuńpiękne wydanie :) ale ja chyba nie mam cierpliwości do kolorowanek :)
OdpowiedzUsuń