Tytuł: Anielski sennik
Tytuł
oryginalny: Angel Dreams. Healing and Guidance from your Dreams
Wydawnictwo: Illumiantio
Liczba stron: 180
Doreen
Virtue to znana autorka książek z dziedziny ezoteryki. Jej dzieła tłumaczone są
na całym świecie. Melissa Virtue to terapeutka praktyk anielskich. Prowadzi
warsztaty i naucza spiralnego tańca. Obie są autorkami książki Anielski sennik, którą wydało
Illuminatio.
Sny od
zawsze są przedmiotem zainteresowania człowieka. Czy są one tylko wytworem
naszej wyobraźni? A może w ten sposób jakaś istota wyższa komunikuje się z
nami? Co oznaczają? By to sprawdzić powstawały senniki z symbolami, które miały
uniwersalne znaczenie. Jednak tak naprawdę tylko jednostka jest w stanie zrozumieć
swoje sny. W marzeniach sennych często pojawiają się anioły. Ich zadaniem jest
zainspirowanie i wsparcie, motywacja, zachęcanie człowieka do wykonywania
różnych działań. Są przewodnikami. Mają pomóc. jednak nie każdy po przebudzeniu
pamięta swój sen. Na szczęście jest na to rada, a nawet kilka – sposoby, by go
przywołać. Są też metody na kreowanie snu.
Książka jest
rodzajem poradnika. Składa się z dwóch części – pierwszej teoretycznej, w
której opisano sny jako przedmiot badania ludzkości, sposoby ich przywoływania,
techniki przygotowywania się do niego oraz metody
kreacji. W drugiej części skupiono się na interpretacji. Autorki pokazały
podstawowe symbole senne, które pojawiają się dość często. Potem przedstawiły
zagadnienia, które mogą zaprzątać nasze głowy podczas nocy.
Co ciekawe w
drugiej części pojawiają się historie osób, które o czymś śniły. Autorki już na
wstępie pozycji zapowiedziały, że poprosiły czytelników o podzielenie się
opowieściami ze spotkań z aniołami podczas snu. Wybrały kilka, które są
charakterystyczne i uniwersalne. Te opowieści są napisane bardzo sprawnie,
niemal jak krótkie opowiadania.
Ogólnie
sennik nie jest długi. To raczej poradnik, jak odczytywać sny, co w nich
widzieć. Poprzez opowieści autorki pokazują, jak można rozumieć to, co nam się
przyśni. Nie dają gotowego zestawu odpowiedzi, wskazują jednak drogi, jak
odczytywać sny.
Mocnym
punktem książki jest to, że jest tematycznie inna. Sny i aniołowie nie łączą
się w literaturze zbyt często. Tu również – pojawiają się owszem archaniołowie,
którzy symbolizują konkretne rzeczy, jednak nie chodzi o sny, gdzie boski
posłaniec mówi nam, co mamy robić. Sny są raczej sygnałem, że powinniśmy coś
zrobić, zmienić, a wiadomość tę przesyła nam anioł, przewodnik, który o nas
dba.
Pozycja jest
niewielka, za to ładnie wykończona. Prosta, ale przyciągająca wzrok okładka,
sprawia, że nie można przejść obok książki obojętnie. Gdy pierwszy raz
zajrzałam do lektury, miałam wrażenie, że czcionka jest niesamowicie duża,
jednak po chwili oczy się przyzwyczaiły i uznałam, że rozmiar jest odpowiedni.
Na dodatek pojawiają się w treści niewielkie ozdobniki w postaci gwiazdek,
które uzupełniają całość.
Uważam, że
książka jest ciekawa, ponieważ porusza temat, którego wcześniej nie miałam
okazji spotkać. Senniki pokazują uniwersalne symbole zakorzenione w kulturze, a
tu mamy informację, że tak naprawdę sny są indywidualne i sami powinniśmy je
odczytywać. Przy okazji pozycja pokazuje, że zsyłane są nam nieprzypadkowo i
powinniśmy baczniej je obserwować.
Polecam tym,
którzy lubią ciekawostki. To książka interesująca, dobrze napisana i ładnie
wydana. Dowiecie się kilku ciekawych rzeczy o snach i sobie. Na pewno pomoże
wam zrozumieć, że sny nie pojawiają się bez przyczyny. Na dodatek nie jest to
suchy poradnik z teorią, ale książka pełna przykładów z życia czytelników
takich jak my.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Illuminatio:
Może być fajna :) Inna na pewno :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Książkomania
W sumie tak z ciekawości mogłabym tę książkę przejrzeć, ale nie jest to moje must have.
OdpowiedzUsuńMam w domu kilka senników, ale kolejny byłby także mile widziany.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie to pozycja dla mnie. Choć nie całkiem wierze w senniki, ale kusi mnie koncepcja, że ten sennik każe indywidualnie rozszyfrowywać sny.
OdpowiedzUsuńTo może raczej poradnik niż sennik, racja. Tam nie ma 300 objaśnień snu z dzieckiem. Jest dosłownie kilka najważniejszych. Reszta to wskazówki.
UsuńJako osoba, która uwielbia sny, książki w tym stylu są zdecydowanie mile widziane! Choć trochę szkoda, że jest taka cieniutka...
OdpowiedzUsuńTrochę inna powieść niż te, które na co dzień czytuję, ale recenzja bardzo zachęcająca do lektury. No i kto nie chciałby dowiedzieć się czegoś o swoich snach? :D Poszukam, poszperam w bibliotece i w wolnej chwili sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Natalia z http://faaantasyworld.blogspot.com/
To nie powieść.
Usuń