Autor: Dr Bob Arnot
Tytuł: Dieta aztecka
Pełny tytuł: Dieta aztecka. Odchudzająca moccudownych nasion chia
Tytuł oryginalny: The Aztec Diet. Chia Power: TheSuper Foods That Gets You Skinny and Keeps You Healthy
Wydawnictwo: Illuminatio
Liczba stron: 312
Dr Bob Arnot to pisarz, który
zajmuje się zdrowiem i zdrowym żywieniem. Na swoim koncie ma m.in. „Dietę
aztecką:, którą w 2013 wydało Illuminatio.
Czy dieta upadłej cywilizacji
może być dziś przydatna? Owszem. Okazuje się, że Aztekowie żywili się zbilansowanym
w składki odżywcze pożywieniem, które dawało poczucie sytości. Przejście na tę
dietę zmienia życie – nie tylko na zdrowsze. Dzięki pokarmom z diety azteckiej
pozbywamy się z jadłospisu pustych kalorii i zbędnych węglowodanów, poprawiamy
sobie humor, pozbywamy się uczucia głodu, które pojawia się nawet po spożyciu
niektórych produktów. Na dodatek dieta ta podnosi energię i odchudza. Jaka jest
jej tajemnica? Otóż chodzi m.in. o spożywanie chia, czyli nasion rośliny, która
jest bombom składników mineralnych i jest niesamowicie zdrowa. Zresztą cała
dieta aztecka składa się ze zdrowych składników: fasoli, kukurydzy, ryb,
warzyw, owoców i zbóż. Nie jest to dieta bez smaku – jest bogactwem składników
odżywczych, sycących i apatycznych. A na dodatek jest prosta. No i składa się z
trzech faz – podczas pierwszej odnotowywany jest spadek wagi, podczas drugiej
dorzuca się ćwiczenia, a w trzeciej ustawiamy całe menu zgodnie z dietą.
Książka jest kompendium wiedzy na
temat diety Azteków. Są tu przytoczone przykłady z diety dawnej cywilizacji. Początkowo
dostajemy informacje o tym, na czym ona polega. Mamy też wiadomości na temat
tego, jak się ją stosuje.
Fazy opisane są dokładnie, podano
w nich przykłady produktów i podstawowe przepisy na te etapy. Na dodatek
przytoczono badania i przykłady osób stosujących tę dietę. To ciekawe, bo
pokazuje, że ktoś naprawdę stosuje tę metodę i chwalą jej efekty. Załączono też
zdjęcia sprzed i po kuracji.
Wielkim plusem są załączone
przepisy na dania związane z dietą. Wiele z nich ma w sobie cudowne nasiona
chia, które w Polsce są łatwo dostępne (jak zapewnia zakładka okładki).
Trzeba pochwalić język poradnika.
Jest prosty i schematyczny, od razu pokazane są konkrety. Czasem jednak miałam
wrażenie, że informacje się powtarzają, ale nie przeszkadzało to w czytaniu.
Rozdziały kończą się
podsumowaniem. Treści badań i ciekawostek wyróżniono w tekście estetycznym wzorem,
który pasuje do cywilizacji azteckiej. Nagłówki również zostały wyróżnione
specjalnym krojem pisma, przez co książka wygląda estetycznie.
Moim zdaniem to ciekawa lektura. Nie
miałam pojęcia o istnieniu ziaren chia, rośliny niesamowicie zdrowej. Dieta aztecka
też była dla mnie czarną magią. Okazało się jednak, że faktycznie jest dość
prosta w przygotowaniu, a można w niej wyczarować wszystko – zupy, kanapki,
pasty i słodycze. Na dodatek książka jest doskonale zrobiona. To nie sam tekst,
ale też tabelki, spisy, relacje. No i są tu przepisy a nawet przykładowa dieta.
To kompletna lektura, niczego tu nie brakuje.
Komu polecam? Szukającym diety.
Początek roku jest czasem, w którym szukamy czegoś odchudzającego, albo czegoś
nowego, czegoś, co zmieni nasze życie. Myślę, że ta lektura, wprowadzona w
życie, czy nie, będzie ciekawym źródłem wiedzy o czymś do tej pory odległym
wielu z nas. Przejrzyjcie, bo warto zapoznać się z dietą wymarłej cywilizacji.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Illuminatio:
Nie słyszałam nigdy o diecie Azteków. Fajny pomysł na książkę.
OdpowiedzUsuńJa diety nie potrzebuję, więc i do książki pewnie nie zajrzę :)
OdpowiedzUsuńJa nie poszukuję diety:)
OdpowiedzUsuńNIe dla mnie jest raczej ta książka, lecz dobrze, że ją zrecenzowałaś ! Gdy będę potrzebować czegoś takiego to wiem już po co sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńPolecam zajrzeć do siebie na video-recenzje!! :3
Pozdrawiam :3
Lubię zaglądać na Twojego bloga, bo recenzujesz takie książki, których istnienie w życiu nie przyszłoby mi do głowy. :) To niesamowicie ciekawe. Interesuje mnie, skąd autorzy mieli informacje o tym, czym żywili się Aztekowie? :)
OdpowiedzUsuńPrzenieśli się w czasie :)
UsuńCiekawa koncepcja. :D
Usuńnie lubię takich książek. Męczyłabym się chyba z nią. Ale fajnie, że tobie się podobała. Gdyby każdemu miała podobać się ta sama literatura to by było bez sens.
OdpowiedzUsuńDiety to coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńcały czas się przymierzam do zakupu tychże nasion, ale jakoś nie mam odwagi :)a książka zapowiada się ciekawie. Najpierw przeczytam, a potam kupię nasionka :)
OdpowiedzUsuń