"Cud oleju palmowego" - Dr Bruce Fife



Autor: Dr Bruce Fife
Tytuł: Cud oleju palmowego
Pełny tytuł: Cud oleju palmowego. Naturalny sposób na raka i choroby serca
Tytuł oryginalny: The Palm Oil Miracle
Wydawnictwo: Vital
Liczba stron: 245


Dr  Bruce Fife znany jest z książek o tematyce medycyny naturalnej. Specjalizuje się w kokosach. Ma na swoim koncie ponad 20 książkowych publikacji. W 2013 roku pojawiła się na polskim rynku kolejna jego książka. Tym razem „Cud oleju palmowego” wydało wydawnictwo Vital.

Palma kokosowa wykorzystywana była w leczeniu już kilka wieków temu. Potem padł ofiarą nagonki medialnej, która chciała zarzucić mu złe właściwości. Mimo wielu badań, opinii fachowców i testów nadal postrzegany jest jako szkodliwy. A tak naprawdę nie jest. Wykorzystuje go się powszechnie w Afryce i Azji. Na jego temat wypowiadają się lekarze i badacze, chwaląc jego właściwości. Jest też niesamowicie wydajny – jako jeden z nielicznych owoców, ten z palmy daje zaskakująco dużo oleju. Jakie ma plusy? Liczne! Poprawia krążenie krwi, zapobiega chorobom serca i Alzheimerowi. Zapobiega chorobom nowotworowym, wzmacnia odporność, poprawia wzrok. Dzięki niemu dzieci z biednych, niedożywionych rodzin odzyskują swoje zmysły – choroba zwana „kurzą ślepotą” cofa się. Olej palmowy wzmacnia również kości. Jest doskonałym składnikiem wielu dań. Osoby jedzące frytki smażone na zwykłym tłuszczu i na tłuszczu z oleju palmowego zdecydowanie widziały różnicę i oceniły, że ten drugi jest o wiele smaczniejszy. I zdrowszy oczywiście też. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że w jakimś produkcie znajduje się olej palmowy, mimo że nazywany jest „dobrym tłuszczem”. Co ciekawe jest też bardzo cennym produktem w weterynarii – używa się go do leczenia papug. Olej palmowy chroni wątrobę, wspomaga funkcjonowanie płuc, poprawia przyswajalność witamin i minerałów. Dodatkowo kontroluje poziom cukru w organizmie, co jest zbawienne dla cukrzyków. A na dodatek zapobiega przedwczesnemu starzeniu się.

Dr Bruce Fife znowu stworzył pozycję pełną faktów i relacji. Powołuje się na różne badania i historie, cytuje znanych i mniej znanych naukowców. Pokazuje tabele, dodaje ciekawostki. Wszystko po to, by dać nam do zrozumienia, że media nie mają racji, a olej palmowy jest zbawienny dla całego naszego organizmu.

Wielkim plusem tej książki jest sam autor. Mało kiedy czyta się książki prawie naukowe, które są napisane w tak lekki i przyjemny sposób. Autor nie traktuje nas z góry, jest z nami na równi, zachowuje się tak, jakby opowiadał wszystko kolegom, a nie niedouczonym studentom. To bardzo dobre posunięcie, nie czuje się dystansu między autorem a czytelnikiem. Zresztą, dr Bruce Fife zwraca się do nas bezpośrednio! Podaje swoje dane kontaktowe, byśmy napisali do niego o naszych przeżyciach związanych z olejem palmowym.

Następnym plusem są wszystkie pozatekstowe dodatki – zdjęcia, tabelki, rysunki. Wzbogacają książkę i dają chwilę wytchnienia od reszty treści. Na dodatek szata graficzna jest przejrzysta i spójna – początki rozdziałów ozdobiono liśćmi palmowymi, a zdjęcia są czarno-białe.

No i oczywiście znowu pojawia się słynny już chyba dla dr Fife rozdział z przepisami. Ponieważ autor zapewnia nas, że olej może być wykorzystywany do wszystkiego, daje też na to dowód. W przepisach są sałatki, kotlety, gulasze, ryby i dodatki, a nawet słodycze i pieczywo!

Jak zwykle przy jego pozycjach trzeba zwrócić uwagę na bogaty wykaz źródeł, a także aneks z placówkami i stronami internetowymi poświęconymi badaniom nad olejem palmowym.

Co dziwne książka jest dość krótka. To chyba jej największy minus. Ogólnie dobrze się ją czytało, była pełna interesujących faktów i ciekawa. Na pewno zastosuję jakiś przepis zaproponowany przez autora.

Komu polecam? Ciekawym nowości dietetycznych, szukających inspiracji, chorujących i chcących wzmocnić swój organizm. Na pewno znajdziecie tu coś, co wam się spodoba.


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Portalu Sztukater:


7 komentarzy:

  1. zdecydowanie mówię NIE takie pozycje nie dla mnie, ale moją mamę by zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziwne. Z tego co wiem, olej palmowy to jeden z najbardziej szkodliwych - jest tani, dlatego znajdziemy go w najbardziej smieciowych i przetworzonych produktach. Moze sam w sobie nie jest az tak zly, ale poddaje sie go obrobce, przez ktora traci cenne skladniki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie o tym też wspomina autor - że takie opinie panują, że to media kreują tego typu wypowiedzi.
      Jak jest - nie wiem. :)

      Usuń
  3. ŚWIETNY BLOG! :)
    znalazłam Cie na fb < obs. za obs>
    obserwujemy? ja już! :)
    http://subtelnyblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!