Powtórka z Disneya – "Mała syrenka 2: Powrót do morza"



Ariel jest dorosłą kobietą, ma córkę. Chce ją przedstawić morskiemu ludowi, dlatego wraz z mężem Erykiem wyrusza w podróż. Gdy król Tryton i inne syreny podziwiają Melodię, z oceanu wynurza się Morgana, siostra Urszuli, i próbuje zmusić Trytona do oddania trójzębu. Chwyta małą Melodię i chce ją rzucić na pożarcie rekinowi, jeśli król się nie zgodzi. Udaje się ją pokonać, jednak Morgana poprzysięga zemstę. Przerażona Ariel postanawia, że nigdy nie zdradzi córce, że jest w połowie syreną. By ją chronić, królestwo odgradza się od oceanu murem. Jednak Melodię i tak coś ciągnie do morza, dlatego wbrew zakazom wymyka się, by popływać z rybami...

Mała syrenka 2: Powrót do morza to kontynuacja bajki z 1989 roku. Po 11 latach od premiery pierwszej części przygód Ariel, znów ją spotykamy. Teraz Ariel jest dorosłą kobietą, matką i żoną, która by chronić swoją córkę, zrezygnowała z tego, co kocha najbardziej, czyli bliskości oceanu.

Melodia jest dwunastolatką, która czuje się zagubiona. Kocha wodę, pływanie, rozmawia z rybami. Jej przyjacielem zostaje krab Sebastian. Melodia czuje, że inne dzieci uważają ją za dziwną. Nie jest taka jak one – zamiast bali i tańców woli szum morza. Nie potrafi też zrozumieć, czemu pływanie jest zabronione.

Melodia zaczyna się buntować i postanawia, że sprawdzi, dlaczego tak ciągnie ją do oceanu. Gdy znajduje naszyjnik ze swoim imieniem i pozytywką, która pokazuje Atlantykę, jest przekonana, że matka ją okłamuje. Dlatego wymyka się z domu, ucieka i trafia do Morgany. Dla morskiej wiedźmy nie ma lepszego sposobu na zemstę na Trytonie niż wykorzystanie do tego jego wnuczki. Sprawia, że Melodia zamienia się w syrenkę, lecz żąda od niej przyniesienia trójzębu.

Oprócz matki i córki oraz Morgany mamy szereg bohaterów drugoplanowych, o których trzeba wspomnieć. Po pierwsze rekin, który służy morskiej wiedźmie. Przez Trytona został zmniejszony do kieszonkowego rozmiaru i teraz wygląda naprawdę śmiesznie. Nie zabrakło też Sebastiana, który ponownie wciela się w opiekuna zbuntowanych nastolatek, oraz Florka, który dorósł i teraz sam jest ojcem. Mamy też nowych bohaterów – Chlupa i Chlapa.

W polskim dubbingu usłyszymy Beatę Jankowską-Tzimas w roli Ariel i Joannę Jabłczyńską jako jej córkę. Sebastian ponowie mówi głosem Emiliana Kamińskiego. Morgana otrzymała głos Stanisławy Celińskiej, co jest o tyle ciekawe, że w pierwszej części ta sama artystka podkładała głos pod Urszulę, siostrę Morgany. Poza tym w polskiej wersji językowej udział wzięli Cezary Kwieciński, Włodzimierz Bednarski czy Robert Rozmus. W animacji pojawiają się także piosenki, jednak żadna z nich nie zapadła mi w pamięć na tyle, by o niej pisać.

Jak widać – niedaleko pada jabłko od jabłoni. Zarówno Ariel, jak i jej córka Melodia sądzą, że wszędzie jest lepiej niż w domu. Arielka chciała być człowiekiem, Melodia – syreną. Żadna z nich nie wiedziała, z czym to tak naprawdę się wiąże – przede wszystkim ze stratą najbliższych, lecz także z całym szeregiem nowych doświadczeń i trudności, które trzeba będzie pokonać.

Muszę przyznać, że ani fabuła Małej syrenki 2, ani sposób jej prezentacji mnie nie urzekły. Po pierwsze motyw ze zbudowaną nastolatką, która sądzi, że gdzieindziej będzie jej lepiej, jest już naprawdę dość mocno ograny i mało zaskakujący. Zła bohaterka działa niemal tak samo jak jej siostra, Urszula. Na dodatek sceny są narysowane w toporny sposób, niektóre – jak te z wojskiem czy z początku filmu ukazujące Trytona – wychodzą niesamowicie sztucznie. Źle się to ogląda.

Jeśli lubicie Ariel, możecie z ciekawości sięgnąć po drugą część jej przygód. Te jednak skupiają się głównie na Melodii, z rudowłosej bohaterki robiąc złą matkę, która zabrania dziecku największej dla niej przyjemności. Ja jestem rozczarowana.

1 komentarz:

  1. Mimo wszystko wolę już to obejrzeć,bo może to nauczy coś moją młodszą siostrę, niż te współczesne bajki,gdzie telefon,internet i typowy współczesny slang są przytłaczające .

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!