Ze stron wyrwane, cz. 36



W każdym razie żyłem, nie uświadamiając sobie, że żyję, myląc nadmierną aktywność z radością bycia.
Noc ognia, E.E. Schmitt, Znak literanova.


Można iść tylko jedną drogą naraz.
Ibidem.


Na ziemi nie brak okazji do zadziwienia się, brak natomiast zadziwionych.
Ibidem.


Powinno się mówić prawdę o tym, jaka jest cena wojny.
Pax, S. Pennypacker, IUVI.


Wszyscy mamy w sobie bestię zwaną złością. Ona może nam służyć; wiele dobrych rzeczy wynika ze złości na złe rzeczy, wiele niesprawiedliwości zostaje naprawionych. Ale najpierw wszyscy musimy dojść do tego, jak ją ucywilizować.
Ibidem.


W ostatecznym rozrachunku musisz wybrać to, co dobre dla ciebie. Nie możesz żyć dla kogoś innego. Nie możesz pozwolić poczuciu winy przesądzać o kształcie swojego życia.
Bardziej martwa być nie może, K. Alender, Feeria Young.


Takie jest życie, prawda? Bogaci stają się coraz bogatsi, a biedni coraz biedniejsi.
Tytany, V. Scott, IUVI.


Jestem jak studnia. Cokolwiek do mnie trafi, nie wydostanie się.
Ibidem.


Odkryłem, że o rzeczach, które nas gnębią, trzeba mówić od razu. To odbiera im moc.
Ibidem.


Moja przeszłość to niewyraźny szept, delikatne cienie wydarzeń, które może faktycznie się działy, a może tylko mi się śniły.
Alive. Żywi, S. Sigler, Feeria Young.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Daj znać, co sądzisz o wpisie!