Autor: Karolina i
Hans Lijklema
Tytuł: Co się stało?
Wydawnictwo: Widnokrąg
Liczba stron: 32
Co może się
wydarzyć, gdy chodzi się po ciemku? Jakie skutki ma karmienie brata? Co może stać
się, gdy w prezencie urodzinowym dostaje się kanarka i kota jednocześnie? A jaki
efekt ma granie z tatą w piłkę? Tego wszystkiego można dowiedzieć się z serii
książeczek dla dzieci pod tytułem Co się
stało?.
Seria
książek Co się stało? Karoliny i
Hansa Lijklemów to bardzo krótkie opowiastki dla dzieci podzielone według
tematów. Do serii należą książki o bałaganie, plamach i wypadkach. Każda z nich
zawiera krótkie, dwuzdaniowe historyjki opatrzone rysunkiem pasującym do
opisywanego wydarzenia. Schemat opowiastek jest ten sam – po tytułowym pytaniu „co
się stało?” pada zabawna odpowiedź. Są one związane z tematem książek. I tak na
przykład bałagan wziął się od samodzielnej wymiany worka w odkurzaczu, plama od
karmienia brata, a wypadki od chodzenia w ciemności.
Najważniejszą
rolę w książkach odgrywają rysunki. To one uzupełniają historię i sprawiają, że
mają one sens. Dzięki nim można dowiedzieć się, jaki był efekt konkretnych
zdarzeń i czynów. Z odpowiedzi udzielonych na pytanie często nic nie wynika. Dopiero
obrazek naprowadza na skutek wydarzenia.
Tekst jest
jednak niezbędny. To on sprawia, że książki pełne są humoru. Odpowiedzi na
tytułowe pytanie często zdają się niewinne, ale nie można się nie uśmiechnąć,
gdy się je czyta. To typowe odzywki dzieci, które nie zdają sobie sprawy z tego,
że to, co zrobiły, mogło mieć poważne konsekwencje.
Seria Co się stało? to zabawny cykl książeczek
w sam raz dla dzieci. Idealna do samodzielnej lektury maluchów, które dopiero
uczą się składania liter, ale też dla tych, którym czytają rodzice. Może prowokować
rozmowy i żarty, a przy tym jest świetną rozrywką.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Widnokrąg:
A moja rodzina jakieś fatum - żadnych dzieci, co bym mogła zaszczepiać miłość do czytania!
OdpowiedzUsuńSympatycznie się prezentują, chętnie podchwytuję pomysł na książkowy prezent. :)
OdpowiedzUsuń