Autor: Ray T. Malbrough
Tytuł oryginalny: Charms, Spells & Formulas
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Liczba stron: 166
Ray T. Malbrough już jako
nastolatek poznawał podstawy Hoodom. Obecnie pracuje jako medium, asystent
praktyk Hoodom w Houmie. W 2013 roku Studio Astropsychologii wydało jego
książkę „Amulety, zaklęcia i rytuały Białej Magii”.
Ponieważ wszystko, co człowiek
robi w życiu do niego wraca, tak samo dzieje się w przypadku magii. Dlatego lepiej
uprawiać jej białą wersję, gdyż dobro wraca, a w wypadku czarnej magii wraca zło,
co nie jest zbyt fortunne dla czarownika. Magia ma różne oblicza – są to
ceremonie, kabała, talizmany i praktyki magiczne. Amulety można przygotowywać
samemu. Tak samo rytuały – najlepiej, gdy nie ma hałasu, nic nas nie rozprasza
i możemy skupić się na tej czynności. Potrzebne są też inne rzeczy, które
pomogą nam w wykonaniu rytuału, m.in. ołtarz. Podczas ceremonii ważne są kolory
– każdy ma inne znaczenie, dlatego warto się z nimi zapoznać. Także dzień
tygodnia ma znaczenie. W przypadku opisywanej przez autora magii skupiamy się
na amuletach w postaci woreczka gri gri. W woreczku umieszcza się zioła, które
mają przyciągnąć odpowiednią wartość. Można także dodać kamienie, które
spełniają się doskonale dla każdego znaku zodiaku. Podczas uprawiania Magii
Białej przydatne mogą być także laleczki, kadzidła, oleje czy proszki.
Magia to nie tylko zaklęcia, eliksiry
i różdżki. To też modlitwy i stosowanie ziół oraz kamieni. Autor stara się
pokazać, że magia może być skuteczna w różnych dziedzinach ludzkiego życia. Dlatego
też nie wyklucza korzystania z Biblii – pokazuje, że psalmy są dobrym źródłem
zwracania się do Boga z prośbami, a modlitwy do świętych są równie dobre jak
ziołolecznictwo.
W książce znajdziemy mało teorii –
jest tu tylko kilka stron wyjaśnienie tego, czym jest magia i jak stosować
poszczególne jej rodzaje. Są oczywiście też wyjaśnienia dotyczące tego, jak odprawiać
rytuały. Potem jednak autor przeszedł do praktyki – w każdym temacie
wyszczególnił kilka zadań, które na pewno chcemy wspomóc magią. Są to dość
normalne rzeczy – miłość, zdrowie, ochrona, pieniądze… w tym na pewno pomogą
nam rytuały, amulety i zaklęcia.
Prosty język i rysunki pomagają w
odbiorze lektury. Autor nie wymądrza się, ale pokazuje, że magia jest prosta i
zazwyczaj obecna już w naszym życiu, o czym nawet nie zdajemy sobie sprawy. Instynktownie
wykonujemy pewne czynności, które uznane są przez niego za praktyki magiczne. Jeśli
dodamy do tego kilka szczegółów na pewno uda nam się dopomóc sobie w dobrym
życiu.
W tej krótkiej książce nie
zabrakło szczegółów – pojawiają się przypisy oraz lista książek polecanych
przez autora. Na dodatek znajdziemy też krótką notkę o Malbrough’ie i
informację na temat kontaktu z nim. Gdy spojrzymy na przepisy, które nam podaje
autor, znajdziemy w nich dokładnie rozpisane składniki i kroki postępowania. Takie
drobiazgi cieszą podczas czytania.
To lektura interesująca i dość
nietypowa. Autor stara się pokazać wiele rzeczy, które wiąże z białą magią, a
na dodatek nie są one wcale takie irracjonalne jak ważenie eliksirów czy
skomplikowane obrzędy. Skupił się także na rzeczach, które każdy człowiek chce
sobie zapewnić, nie wymyślał zbyt skomplikowanych problemów, co jest plusem, bo
każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Komu polecam? To książka z dość
prostymi praktykami, które możemy zastosować we własnym życiu. Na pewno każdy
znajdzie tu coś, co go zainteresuje. Polecam szczególnie tym, którzy wierzą w właściwości
magiczne niektórych praktyk, a także tym, którzy ufają w siłę modlitwy –
zobaczycie, że to też rodzaj magii.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Studio Astropsychologii:
Ja tak nie za bardzo wierzę w te wszystkie rytuały i amulety.
OdpowiedzUsuń