Darwin. Wyprawa, która zmieniła świat, Tom Chaffin

 

Autor: Tom Chaffin
Tytuł: Darwin. Wyprawa, która zmieniła świat
Wydawnictwo: HI:STORY
Liczba stron: 440

Jeden z najsłynniejszych naukowców w historii – Karol Darwin. Jak to się stało, że młody chłopak wziął udział w wyprawie, podczas której dokumentował nowe gatunki zwierząt? Jak czuł się na statku? Czy miał swobodę działania? O tych i wielu innych sprawach opowiada Tom Chaffin w pozycji Darwin. Wyprawa, która zmieniła świat.

Książka przybliża czytelnikom postać Karola Darwina w czasie jego lat nauki i potem, gdy podróżował na HMS Beagle. Dowiadujemy się, jakim był studentem i z kim wymieniał korespondencję, gdy nie przesiadywał w bibliotekach lub na spotkaniach kół zainteresowań i stowarzyszeń. Młody Darwin w niczym nie przypominał człowieka, który nasuwa się nam na myśl teraz – zapalonego naukowca, który poświęcił wiele lat na dokumentację fauny.

Autor skupił się na pokazaniu podróży Darwina – to ona jest tu najbardziej rozbudowaną częścią. Dał nam jednak zaplecze, byśmy mogli zobaczyć nie tylko młodego naukowca i jego charakter, lecz także osoby, które towarzyszyły mu w czasie podróży. Mamy też nakreślone czasy, w których wyprawa się odbyła.

Przede wszystkim jednak obserwujemy podróż Darwina i załogi HMS Beagle. To nie jest pozycja, z której dowiemy się, jakie gatunki i w jaki sposób skatalogował Darwin. Tu głównym wątkiem jest sama podróż – jak się odbywała, jakie przeszkody napotkała, co udało się zobaczyć, a co trzeba było odpuścić. To pokazanie jakby „od zaplecza” pracy, która potem przyniosła dzieło O powstaniu gatunków.

W środku wydania znajdziemy wkładkę z ilustracjami i zdjęciami. Są tam portrety osób związanych z Darwinem. Wydrukowano je na papierze fotograficznym i opisano. To ciekawe uzupełnienie treści.

Styl autorka jest przyjemny i gawędziarski. Wielokrotnie przywołuje on fragmenty publikacji, listów, dzienników, które mają uwiarygodnić niektóre elementy opisu. Potrafi zaciekawić, chociaż przyznam, że pierwszy rozdział trochę mnie zaskoczył – był jakby wyrwany ze środka, nie wiedziałam, czego spodziewać się dalej. Na szczęście kolejne części miały już zachowaną chronologię, co znacznie bardziej mi odpowiadało.

Ta pozycja spodoba się fanom tytułów historycznych. To nie jest powieść, nie spodziewajcie się więc wartkiej fabuły. Na szczęście autor potrafi zajmująco opowiadać, a historia Darwina nie jest nudna i stateczna, także przy książce nie da się przysypiać.

Pozycję przeczytałam dziki uprzejmości Wydawnictwa HI:STORY.