Autor: Nicholas Sparks
Tytuł: Spójrz na
mnie
Tytuł oryginalny: See
me
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 512
Maria,
dwudziestoośmioletnia singielka i prawniczka, wraca w rodzinne strony. Siostra
próbuje ją namówić do wyjścia z domu i poznania kogoś, a gdy w końcu jej się
udaje, niby przypadkiem ciągnie ją do baru, w którym pracuje kolega Sereny ze
studiów. Colin nie jest jednak taki jak inni studenci – są rówieśnikami, jednak
on bierze udział w walkach w klatce i ma już nieciekawą przeszłość. Na dodatek
okazuje się, że ci dwoje już się wcześniej spotkali – Colin pomógł Marii w
środku nocy zmienić przebitą oponę. Wystraszył jednak dziewczynę swoją pokiereszowaną
twarzą. Jak potoczy się ich znajomość? Czy Maria da się przekonać Colinowi, że
się zmienił i że potrafi panować nad agresją, a jego przeszłość jest już daleko
za nim?
Spójrz na mnie Nicholasa Sparksa
opowiada historię znajomości Marii i Colina. Rozdziały dotyczące każdego z nich
pojawiają się w książce naprzemiennie, dlatego możemy obserwować oboje
bohaterów i ich życie nawet wtedy, gdy nie spędzają czasu razem. Ich losy
opowiada trzecioosobowy narrator, który zna ich myśli i uczucia, dając dzięki
temu czytelnikom pełny obraz sytuacji tych dwojga.
Maria
to młoda kobieta, która poświęciła się pracy. Niestety, jej zawód nieco ją
rozczarował, dodatkowo nie układa jej się w miłości, nie ma zbyt wielu znajomych,
a jej życie nie jest pełne ekscytacji, jak zakładała na studiach. Męczy się w
pracy, nie ma chłopaka, ale nie jest nieszczęśliwa. To rozsądna, otwarta
dziewczyna. Colin natomiast to facet z przeszłością. Uczestniczył w bójkach,
zdarzało mu się siedzieć w areszcie. Teraz jednak chce zmienić swoje życie –
zaczyna studia, planuje pracować jako nauczyciel, trenuje sztuki walki i bierze
udział tylko w legalnych walkach. Jest bardzo otwarty i szczery, nie wybiela
swojej przeszłości, opowiada o niej bez problemów.
Głównym
tematem książki, jak to u Sparksa, jest miłość. Znajomość tej dwójki zaczyna
przeradzać się w coś więcej. Lubią spędzać ze sobą czas i dobrze się dogadują.
Jednak tak naprawdę są różni jak dzień i noc – ona spokojna, ułożona, on – z
kryminalną przeszłością. Jednak serce nie słucha rozsądku i zbliża tę dwójkę do
siebie, a w rezultacie też ich zmienia. On staje się łagodniejszy, czuły,
opiekuńczy, ona otwiera się na nowe doświadczenia.
Drugim
torem toczy się coś na kształt wątku kryminalnego. Maria dostaje dziwne
wiadomości, ktoś ją obserwuje. Czuje się osaczona, traci poczucie
bezpieczeństwa. Colin chce ją chronić, ale oboje nie wiedzą, co właściwie mogą
zrobić. Sprawa robi się coraz bardziej nieciekawa – prześladowca jest coraz
odważniejszy, nie poprzestaje na drobnych złośliwościach. Kto chce wystraszyć
młodą kobietę i dlaczego?
Spójrz na mnie to powieść, która na
pewno spodoba się fanom, a raczej fankom, Sparksa. Mnie jednak nie oczarowała –
momentami mi się dłużyła, niektóre wątki były przegadane. Akcja nie gnała
szczególnie szybko, czasem aż prosiła się o jakiś zwrot. Może jednak właśnie ta
dość spokojna, leniwa momentami narracja sprawia, że tak bardzo kocha się tego
autora – bo jego powieści mogą przypominać życie z jego niespiesznym biegiem.
Jeśli
szukacie książki z wątkiem miłosnym i ciekawym, zaskakującym motywem
kryminalnym, chcecie przeczytać o parze, która na pierwszy rzut oka nie ma ze
sobą nic wspólnego, jednak ich uczucie jest głębokie i nagłe, na pewno
powinniście sięgnąć po Spójrz na mnie.
To opowieść, która pokaże wam, jak człowiek może się zmienić dla drugiej osoby
i że warto jest dawać szansę nawet tym, którzy w pewnym momencie życia
pobłądzili. I przede wszystkim – że każdy z nas zasługuje na miłość.
Książka zrecenzowana dla portalu Wywrota.pl.
Na pewno kiedyś się skuszę! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam powieści Sparksa<3
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu zabrać za Sparksa
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam. Uwielbiam książki Sparksa.
OdpowiedzUsuńJa jestem na tak. Z chęcią przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie chcę przeczytać!
OdpowiedzUsuńhttp://justboooks.blogspot.com/
Świetna recenzja, zachęca do sięgnięcia po tę książkę Sparksa bez zastanowienia. Posiadam w księgozbiorze- czeka w kolejce na przeczytanie.
OdpowiedzUsuń