Autor: Joanna Jax
Tytuł: Narodziny
gniewu
Wydawnictwo: Videograf SA
Liczba stron: 352
Chełmice,
małe miasteczko. W rodzinie Lewinów rodzi się syn, jednak całe miasteczko
plotkuje – przecież starego Lewina nie było w domu, gdy jego żona zaszła w
ciążę. Mieszkańcy podejrzewają, że ojcem jest Antoni Chełmicki, u którego
pracowała Lewinowa. Gdy dziecko podrasta, dowiaduje się o tym, że nie jest synem
wieśniaka i wścieka się na prawdziwego ojca, który przez całe życie o nim nie
myślał. Emil przysięga zemstę rodzinie Chełmickich.
W tym samym
czasie Hanka, jego siostra, śpiewa we dworze, gdzie zachwyca gości swoim
głosem. Niektórzy radzą jej wyjazd do Warszawy, gdzie mogłaby rozwinąć swoją
karierę. Wraz z nią rusza jej przyjaciółka, Alicja, rozczarowana tym, że nie
jest tak piękna i bogata jak ukochana jej sympatii, Juliana Chełmickiego.
Alicja zamierza zrobić karierę i zdobyć sławę, wtedy być może uda jej się podbić
serce Juliana.
Narodziny gniewu Joanny Jax to pierwsza część nowego cyklu autorki pod tytułem Zemsta i przebaczenie. Seria składać się
będzie z sześciu powieści, kolejny tom ukaże się w lutym 2017 roku.
Julian,
pochodzący z zamożnej rodziny, Emil, syn biednego wieśniaka, jego siostra Hanna
i jej przyjaciółka Alicja – wszyscy pochodzą z małej miejscowości, Chełmice. Łączy
ich jednak nie tylko miejsce urodzenia. Okazuje się bowiem, że Julian i Emil to
przyrodni bracia, którzy wychowywali się osobno, w dwóch różnych rodzinach. Hanna
i Alicja przyjaźnią się i mimo różnicy wieku dogadują się ze sobą bez problemu.
Alicja podkochuje się w Julianie, który woli zamożną i nieco pustą Adriannę, za
to Hanna wzdycha do miejscowego Żyda, którego nieśmiałość i wyznanie nie pozwalają
dziewczynie na zbliżenie się do niego.
Siatka
relacji jednak tu się nie kończy. W toku powieści dowiadujemy się bowiem, że
postacie, które początkowo uznaliśmy za drugoplanowe i nieważne, pojawiające
się jedynie gdzieś w tle scen, nagle zaczynają odgrywać w życiu bohaterów ważną
rolę. To zaskakujące, ale też bardzo życiowe – świat jest mały i nigdy nie
wiemy, na kogo przyjdzie nam trafić za kilka lat.
Jednym z
bardziej zarysowanych wątków jest wojna i to, jak bohaterowie radzą sobie w
tych trudnych czasach. Sytuacje ich są niełatwe, często wręcz dramatyczne. Jedni
zdecydują się na walkę z wrogiem, inni nie zawahają się z nim sypiać, by zdobyć
to, czego potrzebują. Jednak i wcześniej nie było kolorowo – miłość, praca i
życie codzienne nie zawsze szły w parze z wyobrażeniami i marzeniami bohaterów.
Silnym
motywem przedstawionym w powieści jest miłość. W jej imię bohaterowie są w
stanie wiele zrobić. Niektórzy będą wiernie czekać na swoją drugą połówkę, z
którą rozdzielił ich los i wojna, inni natomiast zrobią wszystko, by dotrzeć do
ukochanej osoby. Nieważne, że będą musieli kłamać i łamać własne zasady, robić
coś wbrew sobie, skoro nagrodą jest widok ukochanego człowieka. Mówi się, że na
wojnie i w miłości wszystkie chwyty są dozwolone i to właśnie pokazuje w swojej
powieści Joanna Jax.
Nie brakuje
też wątku zemsty. Emil, rozczarowany dotychczasowym życiem, będzie chciał za
wszelką cenę sprawić, by jego przyrodni brat cierpiał. Dla własnej wygody nie
zawaha się nawet przed „przehandlowaniem” swojej siostry. To postać, której
czytelnik nie może znieść od pierwszej strony, choć rozumie jego uczucia, ale
zachowań nie akceptuje. I dobrze – świadczy to tylko o tym, że autorka
potrafiła stworzyć bohatera, który wzbudza w nas jakieś emocje!
Pierwszy tom
cyklu Zemsta i przebaczenie to
wielowątkowa opowieść o miłości, poczuciu niesprawiedliwości, wojnie i
poświęceniu. Czyta się szybko i z zainteresowaniem. Styl autorki i świat przez
nią wykreowany zachwycają. To pozycja nie tylko dla tych, którzy są fanami
powieści historycznych, lecz dla wszystkich, którzy chcą zobaczyć, że dla
miłości nie ma przeszkód, a chęć zemsty może być tak silna, że nawet więzy
rodzinne nie są w stanie jej powstrzymać. Zachęcam, bo to naprawdę godna uwagi
lektura.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Videograf:
Zapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy autorce starczy pomysłów na taką długą sagę. Postawiła przed sobą ambitne zadanie ;)
OdpowiedzUsuńLektura wydaję się być bardzo ciekawa i podejrzewam, że zaciekawiłaby mnie... tylko, że to kolejny cykl, a ja mam tyle innych pozaczynanych. Pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem ;)
Usuńhttp://justboooks.blogspot.com/