Autor: George R.R. Martin
Tytuł: Starcie królów
Tytuł oryginalny: A Clash of Kings
Wydawnictwo: audioteka.pl
Czas trwania: 34 godz. 58 min.
Król Robert
nie żyje, a Westeros zaczyna pogrążać się w wojnach domowych. Królestwa
zaczynają ogłaszać własnych władców. Dochodzi do walk między braćmi, rodziny
się rozpadają, a przyjaciele stają się wrogami. Między tym wszystkim rozgrywają
się też mniejsze dramaty – Arya po śmierci ojca wędruje w przebraniu chłopca z
grupą niebezpiecznych mężczyzn, Sansa musi znosić widok mordercy jej ojca,
Daenerys szuka statków, na których mogłaby wyruszyć d Westeros, a Jon Snow rusza
za mur. Tyrion snuje intrygi, a Catelyn jedzie z poselstwem Robba do Renly’ego.
Jak bohaterowie poradzą sobie ze zbliżającą się zimą i ciągłymi walkami?
Starcie królów George’a R.R. Martina to drugi tom cyklu Pieśń Lodu i Ognia. Książka, na podstawie której nakręcono drugi sezon
serialu bijącego rekordy popularności, podejmuje wątki kilku bohaterów, w tym
Jona, Aryi, Catelyn, Brana czy Tyriona. Każdy z nich dostał swój własny
rozdział, w którym rozgrywa się jego historia.
Opowieści są
osobnymi historiami, ale mają wspólne tło – zbliżającą się zimę i wojnę domową.
Obie te rzeczy rzutują na życie postaci, mają na nie jakiś wpływ, jednak to te
odrębne narracje tworzą klimat tej powieści. Każdy wątek jest ciekawy i bardzo
rozbudowany, opisy są szczegółowe, a bohaterowie mają tyle własnych problemów,
że często przyćmiewają one te „globalne”.
Starcie królów to przeplatanka intryg, kłamstw, namiętności, bitew i zwrotów akcji. Nie brakuje
nutki fantastyki i bardzo szeroko rozbudowanego tła. Poznajemy nie tylko losy
konkretnych bohaterów, lecz także całej społeczności Westeros, królestw i
rodów. W rozmowach i narracji często pojawiają się informacje o dawnych czasach,
które dodatkowo rozbudowują fabułę, dając szerszy kontekst.
Lektorem Starcia królów jest Krzysztof Banaszyk. Tekst
w jego interpretacji jest przyjemny. Problemem jest jednak długość nagrań. Niektóre
części są nawet półgodzinne, co przy tak wielkiej ilości szczegółów bywa
męczące. Nie jest to wina nagrania, raczej autora, który tworzył tak długie
treści dotyczące konkretnych bohaterów.
Starcie królów to bardzo dobra kontynuacja. Klimat pozostał ten sam, co w Grze o tron. Nigdy nie wiemy, czego
spodziewać się po kolejnych stronach czy sekundach nagrania. Autor pokazał
naprawdę wielki kunszt i wyobraźnię, pisząc historię z takim rozmachem. Słucha się
tego dobrze, choć czasem trzeba sobie dawkować.
Jeśli
czytaliście Grę o tron, powinniście
sięgnąć po Starcie królów. Warto poznawać
tę historię. Jeśli lubicie serial, czas zobaczyć, czy spodoba się wam książka. Zacznijcie
jednak od pierwszego tomu, by się nie pogubić. Polecam też audiobooka –
przyjemny lektor, świetna historia, dobra interpretacja. Czego chcieć więcej?
Audiobooka wysłuchałam dzięki uprzejmości Audioteka.pl:
Podobało mi się trochę mniej niż GoT, ale fragmentami było bardzo dobre
OdpowiedzUsuńżałuję, że nie mam tyle czasu by poznać te historię w książkach, bo serial już za mną ;)
OdpowiedzUsuńnieperfekcyjna-panienka.blogspot.com
Ja uwielbiam całą sagę! Uwielbiam! :D
OdpowiedzUsuń