Autor: Melinda Salisbury
Tytuł: Śpiący Książę
Tytuł oryginalny: The Sleeping Prince
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 400
Errin
dowiaduje się, że jej wioska ma zostać zajęta przez żołnierzy, a dotychczasowi
mieszkańcy zostaną przeniesieni. Jest to spowodowane tym, że obudził się Śpiący
Książę, który do tej pory uważany był za legendę. Morduje i przejmuje on
kolejne miejsca, mając za pomocników golemy. Dziewczyna nie może jednak opuścić
domu, ponieważ jej matka jest bardzo chora, prawdopodobnie będzie zagrożeniem
dla innych ludzi, dlatego dziewczyna ukrywa się i opiekuje kobietą. Errin
uczyła się sztuki aptekarskiej, więc zbiera zioła i robi mikstury, które
mogłyby pomóc matce. Niestety, nic się nie zmienia. Na dodatek właściciel domu
chce je eksmitować z powodu długów. Z opresji ratuje Errin tajemniczy
mężczyzna, Silas, któremu dziewczyna przyrządzała mikstury i trucizny...
Śpiący Książę Melindy
Salisbury to drugi tom cyklu Córka
zjadaczki grzechów. Tym razem historia skupia się na Errin, młodej
dziewczynie, siostrze Liefa, którego znamy z poprzedniej części. Dziewczyna
jest także narratorką powieści.
Errin mimo
młodego wieku wiele już przeżyła. Jej matka zmieniła się po śmierci ojca, nie
tylko jest na zmianę agresywna i apatyczna, lecz także co jakiś czas zachowuje
się niczym demon – wyzywa ją albo prowokuje. Dziewczyna odcięła się od ludzi z
wioski w obawie, że poznają prawdę na temat jej matki i wyślą ją do zakładu dla
obłąkanych. Spotyka się jedynie z Silasem, którego twarzy nigdy nie widziała.
To tajemniczy mężczyzna, który płaci jej za robienie mikstur. Kim właściwie
jest?
Dużo mówi
się w książce o tym, skąd wziął się tytułowy Śpiący Książę. Okazuje się, że nie
jest on jedynie legendą, mitem. Żył naprawdę i naprawdę zapadł w sen. Prawda
dociera do ludzi jednak dopiero, gdy on powraca i chce się zemścić. Ataki są
coraz częstsze, dlatego ludzie boją się i zaczynają kupować i robić amulety.
Nic jednak nie stanie na przeszkodzie Śpiącemu Księciu.
Wątek
fantastyczny związany ze Śpiącym Księciem to nie jedyny w tej powieści motyw,
który przyciąga uwagę. Ważne są też dzieje historyczno-społeczne, które
dostajemy. Na przykład to, jak traktowani są aptekarze bez licencji czy jakie
działania podejmuje wojsko, by chronić ludność. Mamy też wątek miłosny, są
zdrady, przyjaźń i walka. Niektóre sceny są naprawdę zaskakujące, a niektóre
łatwo było przewidzieć.
Niestety, ta
książka jest o wiele słabsza od pierwszej części. Nie czułam już tego klimatu
grozy, niepewności, nie było też ekscytacji nowym światem, bo ten wykreowany w Córce zjadaczki grzechów był o wiele
lepiej przedstawiony, rozleglejszy i ciekawszy. Tu dostajemy nowe tło, ale nie
jest ono już tak spektakularne jak w pierwszej części. Zabrakło mi też emocji,
które dostarczył mi poprzedni tom. Może to wina bohaterki, która mnie do siebie
nie przekonała, była zbyt zwykła, a jej historia momentami zbyt prosta, nie
wiem. Śpiący Książę mnie nie
zachwycił, a momentami wręcz znudził.
Koniecznie
sięgnijcie po pierwszy tom. Jeśli lubcie oryginalne powieści młodzieżowe,
spodoba się wam Córka zjadaczki grzechów.
Dopiero potem przeczytajcie tę część. Mnie ona nie przypadła do gustu, ale może
wy będziecie zachwyceni, kto wie?
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Księgarni BookMaster:
Nie czytałam jeszcze tych książek, ale może kiedyś się za nie zabiorę (zwłaszcza za pierwszą część, skoro bardziej ją polecasz ;) ) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
Hmm to nie wiem, czy po nią sięgnąć. Poprzednia mi się nawet podobała, oprócz zakończenia, ale jeśli ta jest o wiele słabsza, to chyba sobie odpuszczę...
OdpowiedzUsuńZnam tę książkę ;) Mamy ją na redakcyjnej półce, ale nie ciągnie mnie do niej w ogóle :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się przeczytać pierwszy tom. Muszę tylko znaleźć trochę czasu.
OdpowiedzUsuńNiestety nie przeczytam, gdyż najzwyczajniej mnie ona nie interesuje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Czytaninka
Okładki obydwu części są rewelacyjne!! ^.^ "Córka Zjadaczki Grzechów" już mi kilka razy gdzieś mignęła, ale nigdy nie czułam się jej jakoś specjalnie ciekawa. Twoja recenzja mnie do niej zachęciła, więc na pewno, gdy już wyjdę spod stosu książek czekających na swoją kolej, po nią sięgnę. Druga część na razie specjalnie mnie nie interesuje, ale pomysł wydaje się całkiem intrygujący.
OdpowiedzUsuńzaczarrowana
Nie czytałam tej serii jeszcze, ale jak mi się pojawi w bibliotece, to czemu nie? ;)
OdpowiedzUsuńBędę właśnie czytać drugi tom. Zobaczę jak mi się spodoba, pierwszy przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuń