"Polskie ścieżki masonerii" - Andrzej Zwoliński


Autor: Andrzej Zwoliński

Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Liczba stron: 285

http://www.mwydawnictwo.pl/p/1187/polskie-%C5%9Bcie%C5%BCki-masonerii

Andrzej Zwoliński jest autorem książki „Polskie ścieżki masonerii”. Pozycję tę wydało w 2014 roku Wydawnictwo M.

Masoneria w XVIII i XIX wieku pragnęła udowodnić, że jej korzenie sięgają starożytności. Tworzono teorie, w których wykazywano, że twórcą ruchu może być Adam albo Kain. Biblijne postacie wykorzystywano często jako przykłady na poparcie hipotez masonerii. Także inne kultury i wierzenia były traktowane jako prawdopodobne podwaliny pod ruch masoński. W Polsce, w czasach stanisławowskich, działała loża „Cnotliwy Sarmata”. W literaturze polskiej wzmianki na temat wolnomularstwa pojawiły się już w XVIII wieku. Od tego czasu także kobiety mogły należeć do loży. Po upadku powstania kościuszkowskiego ruch wolnomularski w Polsce zamarł. Nie zanikł jednak kompletnie. Loża masońska działała na świecie, rozwijała się prężnie, a Polacy chętnie uczestniczyli w jej działaniach. Po 1989 roku masoneria mogła wrócić do Polski i zacząć działać.

Książka opowiada o tym, jak wolnomularstwo działało w Polsce. Rys historyczny jest dobrze przedstawiony, a jasno nakreślona sytuacja ogólnego działania masonerii sprawia, że możemy zobaczyć podobieństwa i różnice w naszym kraju. Dodatkowo przejście przez epoki daje obraz zmian, które się dokonały w myśleniu ludzi i postrzeganiu masonerii.

Język jest przyjemny, zdania są ładnie zbudowane. Styl autora przypomina nieco podręcznikowy tekst, ale nie jest to przeszkoda. Widać, że autor zna się na rzeczy i chce swój wiedzę przekazać w jak najlepszy sposób.

Pozycja jest ciekawie zrobiona. Oprócz tekstu mamy sporo ilustracji – niektóre zajmują całe strony. Podpisy znajdziemy w tekście, ale są one wkomponowane w niego tak, by łatwo je było odróżnić. Kartki mają nadrukowany znak wodny, który odróżnia tę pozycję. Numery stron ozdobiono małym symbolem związanym z wolnomularstwem.

Plusem są przypisy. Widać, że autor posługiwał się wieloma publikacjami przy tworzeniu tej pozycji. Nie kryje się z tym, a każdy czytelnik może dzięki temu zgłębić teksty, z których korzystał. 

W książce brakowało mi rozdziału, w którym autor wyjaśniłby czym jest masoneria. Potem jednak zrozumiałam, że wcale go tu nie potrzeba – po pozycję sięgną osoby, które znają to pojęcie, wiedzą czym jest ten ruch i o co w nim chodzi. Dlatego jedyny minus został zlikwidowany.

Ogólnie książka jest napisana dobrze, przekazuje dużo ważnych informacji. Język mi się podoba, a temat jest ciekawy. Ilustracje sprawiają, że poza czytaniem, miło się też ją ogląda. Pozycja jest profesjonalna i warta chwili uwagi.

Polecam szczególnie tym, którzy znają się trochę na temacie i chcą pogłębić swoją wiedzę. Ta książka pozwoli wam zobaczyć, jak działała masoneria w Polsce. Na pewno niektóre informacje was zaskoczą. Przekonajcie się, czym tak naprawdę jest ruch wolnomularski.


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa M:


5 komentarzy:

  1. Tematyka masonerii jest dla mnie interesująca, więc na pewno znalazłabym w tej książce wiele rzeczy, które urozmaicą moją wiedzę na dany temat :) Na pewno sięgnę po ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już pisałam u Kasi Meres, że tematyka jest mi obca, ale możliwe, że kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio stale napotykam się na tę książkę. Mam ją w planach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja kompletnie nie mam pojęcia czym jest masoneria, więc nie sądzę iż byłaby to pozycja dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś na ten temat wiem, a nie zaszkodzi dowiedzieć się więcej. Jeśli książkę spotkam, to przeczytam.Ale specjalnie nie będę szukać.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!