Tytuł: Mała Mi i dziki wiatr
Seria: Muminki
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 32
Jesienny wiatr jest porywisty i chłodny. Wszyscy poza Małą Mi cieszą się, że spędzają czas w domu i nie muszą wychodzić na zewnątrz. Tylko ona jest niezadowolona, bo ma nowy latawiec i chciałaby go sprawdzić. Nikt jednak nie pozwala jej wyjść.
Mała Mi i dziki wiatr to kolejna opowieść z serii o Muminkach. Tym razem obserwujemy nie tylko białe istotki, lecz także Małą Mi, która jak zawsze pokazuje swój temperament. Ważnym wątkiem w tym tytule jest pomoc innym. Mała Mi jest pod opieką muminków, ale nie rozumie, dlaczego zakazują jej wyjść. To wszystko z powodu troski o nią. Gdy w ich domu pojawia się gość, któremu wiatr porwał domek, dziewczynka nie chce dzielić się swoim pokojem, by mu pomóc. Jest jak zawsze krnąbrna i samolubna. Jednak w obliczu kłopotów to ona musi przyjąć pomoc i nauczyć się, że czasem trzeba liczyć na innych.
Tekstu nie jest dużo, jest też dość prosty. W końcu pozycja skierowana jest do młodych czytelników. Tekst wydrukowano dużym fontem. Ułatwi to czytanie tym, którzy dopiero uczą się tego zajęcia. Wiele miejsca poświęcono na ilustracje, które dobrze są dopasowane do treści. Są kolorowe, ale niezbyt skomplikowane. Pasują doskonale do tego, jak zapamiętałam Muminki z dzieciństwa, z wieczorynki oglądanej przed pójściem spać. Zajmują one też znaczną część strony, ponieważ to one odgrywają w książce dla dzieci najważniejszą rolę.
Mała Mi i dziki wiatr to przyjemna bajka, która rodziców przeniesie do czasów dzieciństwa, a dzieciakom pozwoli poznać tych kultowych bohaterów.
Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Daj znać, co sądzisz o wpisie!