Autor: Marcel Moss
Tytuł: Dom do wynajęcia
Wydawnictwo: Filia
Czas
trwania: 7 godz. 46 min
Amanda i Vincent postanawiają, że poszukają wspólnego lokum. Są parą od jakiegoś czasu, ale tylko u siebie pomieszkują, nie mieszkają wspólnie. Ona chciałaby rozpocząć wspólne życie w Warszawie, tu, gdzie oboje mają pracę. Jednak gdy Vincent pokazuje jej piękny, nowoczesny dom u podnóża gór, młoda kobieta daje się namówić na przeprowadzkę. Czy to jednak będzie dobra decyzja?
Dom do wynajęcia to powieść Marcela Mossa. Autor znany jest z thrillerów i kryminałów, ma na koncie też serie. Dom do wynajęcia jest jednak pojedyncza pozycją.
W powieści główną bohaterką jest Amanda, która jest też narratorką pierwszoosobową. Jej teraźniejszość przeplata się z rozdziałami z przeszłości, w których widzimy kobietę w toksycznym związku. Mamy więc dwa plany czasowe, co również jest częstym elementem powieści Mossa.
Amanda jest młodą kobietą, która próbuje ułożyć sobie życie u boku bogatego i przystojnego mężczyzny. Pracuje zdalnie, nie ma ścisłych godzin pracy. Kocha swojego partnera, ale czasem potrzebuje chwili dla siebie. Uwielbia Warszawę, dlatego przeprowadzka w góry ją przeraża, mimo że nic tak naprawdę nie trzyma jej w stolicy. Nie ma tu nikogo bliskiego poza Vincentem, a pracę może wykonywać z każdego miejsca na ziemi. Amanda chce być też niezależna – nie liczy, że ukochany będzie płacił za wszystko, chce dokładać się do czynszu i wspólnie budować ich przyszłość.
Powieść skupia się na wątku tajemniczego nowego domu. Sąsiedzi i okoliczni mieszkańcy uważają, że coś jest z nim nie tak. Poprzedni lokatorzy zniknęli, a przez długi czas dom stał niezamieszkały. Odnoszą się więc do Amandy z rezerwą. Kobieta chce się dowiedzieć, co stało się z poprzednimi lokatorami – w ten sposób poczuje się tu bezpiecznie.
Dodatkowo obserwujemy też wątek z przeszłości, w którym kobieta jest w toksycznym związku. Jej partner manipuluje otoczeniem i to ją stawia w złym świetle, mimo że znęca się nad nią psychicznie. Słuchając tych rozdziałów, nie mogłam zrozumieć, jak można dopuścić do takiego stanu i eskalacji problemu. Bohaterka nie potrafiła odciąć się od mężczyzny, a gdy zdała sobie sprawę, że ta relacja jest niezdrowa, było już za późno, by się z niej wyplątać.
Powieść porusza trudne i mocne wątki. Jest tu zemsta, kwestia bezpieczeństwa w miejscu, które powinno się z nim kojarzyć, a także tajemnice z przeszłości. Pokazano też różne relacje międzyludzkie, a także mentalność społeczności małych miejscowości. Autor ma dar do tworzenia fabuł, w których bohaterowie wplątani są w różne problematyczne sytuacje. Jest też wnikliwym obserwatorem ludzi – przyznam, że nie miałam poczucia odrealnienia w postaci Amandy, mimo że postać kobieca napisana jest przez mężczyznę. Potrafiłam ją zrozumieć i wczuć się w jej sytuację, co jest plusem, bo nie zawsze pisarze potrafią skonstruować postacie z głębią, nie płaskie.
Lektorką nagrania jest Paulina Holtz. Miałam okazję słuchać już jakiegoś audiobooka w jej wykonaniu i podobała mi się jej interpretacja. Tym razem również nie zawiodła. Potrafiła wczuć się w sytuacje bohaterów i dodawała do dialogów emocji. Nie robiła tego jednak z przesadą, wyszło naturalnie, a nie sztucznie.
Zakończenie powieści może rozczarować. Ja sama nie mogłam za bardzo zrozumieć, jak doszło do splotów niektórych wydarzeń, mimo że wiem, że autor lubi w ten sposób zagmatwać fabułę, by na koniec połączyć wątki. Tu jednak zabrakło mi jakiegoś elementu, który by spoił wszystko w całość. Myślę też, że ewentualne negatywne opinie na temat tego tytułu mogą wiązać się z tym, że czytelnik sam dał się nabrać na pewne chwyty i przez to pojawiło się rozgoryczenie.
Książka jest niezła, ale zakończenie mogłoby być lepsze. Tak naprawdę zabrakło może jednego-dwóch rozdziałów, które by lepiej połączyły luźne historie, a wtedy powieść nie ziałaby pod koniec luką fabularną. Niemniej słuchało mi się jej dobrze, autor potrafi pisać wciągająco, budować atmosferę i niedopowiedzeniami trzymać w napięciu. To cenię w jego twórczości.
Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.
Chętnie poslucham, może akurat mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńSzkoda poluzowania trzymania w napięciu w finałowej odsłonie, w końcu właśnie ona powinna być kropką nad i. Izabela Bookendorfina
OdpowiedzUsuńszkoda że zakończenie się nie udało, ale mimo wszystko chętne bym sobie odsłuchała audiobook.
OdpowiedzUsuńdzięki
dyedblonde
Bedę musiała zapoznać się z tą pozycją, zwłaszcza że porusza trudne tematy toksycznego związku. Angela
OdpowiedzUsuńMiło można spędzić czas z taką publikacją. Muszę sprawdzić czy jest dostępna w bibliotece.
OdpowiedzUsuń