Autor: Namina Forna
Tytuł:
Nieznające
litości
Seria: Niezłomne
Wydawnictwo:
We need YA
Liczba
stron: 448
Deka uwolniła boginie i poznała swoje pochodzenie. Nie ma jednak czasu na świętowanie i spokojnie życie, bowiem Oterę spowił cień wojny, a przeciwnik jest silny i niebezpieczny. Dziewczyna musi poprowadzić swoje przyjaciółki i siostry, by powstrzymały wroga. Jednak nie wszystko okazuje się takie, jak przedstawiano wojowniczce.
Nieznające litości to drugi tom serii Niezłomne autorstwa Naminy Forny. Tak jak w poprzednim tomie, tak i tu narratorką i główną bohaterką jest nastoletnia Deka. Dziewczyna zmieniła się od momentu, w którym ją poznaliśmy – znalazła w sobie odwagę, nie bała się wziąć losu we własne ręce i poszukać swojej drogi życiowej. Jest godna zaufania i rozważna, chociaż nie wszyscy zgadzają się z jej decyzjami. Jednak szacunek, jakim darzą ją bliscy, wystarcza, by miała wśród nich posłuch. Dziewczyna stoi na czele grupy wojowników, jest odpowiedzialna za ich los.
W tej części Deka mierzy się z obcym sobie wrogiem i tajemnicami, które mają przed nią boginie. Musi sama podjąć decyzję, komu ufać. To ważne, żeby sama zdecydowała, w co wierzy. Nie każdy chce jej dobra, niektórzy próbują wykorzystać jej moc do własnych celów.
Trochę w tej części zabrakło mi tego, co mnie urzekło w poprzednim tomie, czyli motywu siostrzeństwa. Owszem, nadal dziewczyny są dla siebie ważne, trzymają się razem, ale wcześniej zbliżyły się do siebie przez bycie wyrzutkami. Teraz skupiły się na walce, chociaż trzeba przyznać, że gdy wymagała tego sytuacja, były gotowe sobie pomagać i wspierać się wzajemnie. Nie ma między nimi zawiści i rywalizacji, jest wsparcie, które buduje serce czytającego.
Ciekawe w tej części jest pokazanie bóstw. Z jednej strony są one kimś bardzo ważnym dla bohaterki, czuje się z nimi związana. Z drugiej nie jest jednak tak blisko nich, jakby się wydawało. Oddziela je jakiś niewidzialny mur, przepaść. Wszystko spowite jest aurą tajemnic, które mogą zaważyć na dalszych relacjach.
Plusem tej pozycji jest na pewno akcja. Nie zabrakło jej tu, a zaskoczenia i zwroty akcji są na porządku dziennym. Bardzo podobało mi się, że tak wiele się dzieje w tej części. Jednocześnie zwróciłam też uwagę na jeszcze bardziej rozbudowany świat przedstawiony, który zaserwowała nam autorka. Kult, wierzenia, tradycje, a nawet sama geografia sprawiły, że byłam oczarowana pomysłowością i sposobem przekazania tego wszystkiego przez autorkę.
Nieznające litości to fantastyka młodzieżowa, która pokazuje rolę kobiet w społeczeństwie i świecie. Ma też motyw siostrzeństwa, chociaż, według mnie, mniej widoczny niż w poprzednim tomie. Podoba mi się, że na tle wydarzeń ważnych dla Otery dostaliśmy też historię jednostki – Deki, która mimo swojego pochodzenia i roli, jaką pełni w planie bogiń, ma też swoje własne życie.
Jeśli lubicie fantastykę młodzieżową i chcecie sięgnąć po niebanalną dylogię, polecam wam Niezłomne. To seria, która zabierze was w podróż do świata przepełnionego magią i tajemnicami, w którym nie wszystko jest takie, jak nam się wydaje.
Powieść przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa We Need YA.
Czytałam o tej dylogi, muszę przyznać, że jestem jej bardzo ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, bardzo ciekawie zapowiadająca się młodzieżówka, dobrze, że drugi tom nieco zmienia kierunek wątków, lubię takie uzupełnienia wzajemne powieści. Izabela Bookendorfina
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie tego tytułu. Myślę, że jest to jedno z wydań, które może przypaść mi do gustu.
OdpowiedzUsuń