Autor: Michał Śmielak
Tytuł: Osada
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Liczba stron: 320
Święta Bożego Narodzenia w niewielkiej wiosce u stóp Karkonoszy. Rok 1978. Śnieg zasypuje wioskę i odcina ją od świata, jednak mieszkańcy nie są bezpieczni. Okazuje się, że ktoś morduje młodą dziewczynę, a wszyscy zaczynają oglądać się na sąsiadów i zastanawiać się, kto jest mordercą. W jednym z domów święta spędza policjant Jan Ryś, który decyduje, że poprowadzi śledztwo. Pomaga mu Michał, jego kuzyn, młody chłopak.
Osada to kolejna książka Michała Śmielaka. Autor osadził akcję w niewielkiej miejscowości, dał też czytelnikom możliwość poznania sprawy poprzez współczesne przesłuchanie Jana Rysia i retrospekcje, w których bohaterem i narratorem jest Michał, jego kuzyn.
Fabuła rozgrywa się w niewielkiej wsi. Tu wszyscy się znają, nie ma możliwości, by ktokolwiek miał przed kimś jakieś tajemnice. Jest końcówka lat 70., o telefonach jeszcze nikt nie myśli, posterunek jest daleko, a zima atakuje i nie zamierza odpuścić. W tych okolicznościach dochodzi do zbrodni. Los chce, że na miejscu znajduje się śledczy, który planuje rozwiązać sprawę. Jego pomocnikiem zostaje młody chłopak, Michał, który dobrze zna lokalną społeczność.
Osada to powieść z pogranicza sensacji i thrillera. Autor potrafi tworzyć duszną, ciężką atmosferę i świetnie radzi sobie z prowadzeniem narracji w dwóch planach czasowych. Nie gubi się także w fabule, gdy przychodzi do zmiany czasu i postaci, które są głównymi bohaterami danego rozdziału. Nie zabrakło też wątków prywatnych postaci – dzięki temu ich obrazy są pełniejsze, możemy lepiej ich poznać i polubić bądź nie, ale nie skupiamy się jedynie na wątkach śledztwa.
Jeśli chodzi o morderstwo, do którego doszło, to autor w świetnym stylu pokazuje, jak wygląda mentalność małej społeczności. Dochodzi do samosądu, typowany jest ktoś, kto już kiedyś miał coś na sumieniu. Nieważne, jaka jest prawda, ludzie pragną ukarać kogoś i trafia na lokalnego kozła ofiarnego. Zbiorowa odpowiedzialność sprawia, że mieszkańcy czują się bezkarni.
Osada ma świetne zakończenie. Autor buduje napięcie przez całą pozycję, by na końcu dać nam w kulminacyjnym punkcie odpowiedzi na wszystkie pytania. Dobrze przemyślana historia wciąga, a duszna atmosfera sprawia, że mamy wrażenie, jakbyśmy byli członkami zdarzeń.
Jeśli szukacie dobrze napisanego, wciągającego, klimatycznego thrillera, musicie sięgnąć po twórczość Śmielaka. Autor dał mi się poznać jako mistrz budowania napięcia i interesujących spraw kryminalnych.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Skarpa Warszawska.
Wiele dobrego słyszałam o tej powieści, jednak do tej pory nie udało mi się jej przeczytać. Nie mniej jednak wiem, że koniecznie będę musiała to uzupełnić, zwłaszcza że spotkałam się z różnymi opiniami.
OdpowiedzUsuńGdyby nie ta recenzja, ominęłabym ten tytuł, wcześniej nie wpadł mi w oko, a w kręgu moich czytelniczych zainteresowań. Izabela Bookendorfina
OdpowiedzUsuńUwielbiam sięgać po kolejne wydania tego autora. Ta książka również bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńLubię czytać wciągające thrillery, a Twoja recenzja mnie bardzo zaciekawiła, na pewno dam tytułowi szansę!
OdpowiedzUsuńNie jest to mój ulubiony gatunek, ale z miłą chęcią sięgnę po tą pozycję. Angela
OdpowiedzUsuń