Autor: Marta Grzebuła
Tytuł: Oszukana
Wydawnictwo: e-bookowo
Liczba stron: 161
Marta Grzebuła to polska autorka,
która sprawdza się w wielu gatunkach. Jedną z jej powieści jest „Oszukana”.
Książka została wydana w 2014 roku.
Iwona rozpamiętuje swoją
młodzieńczą miłość. Z Marcinem poznała się przypadkiem. Wydawało się, że są
sobie przeznaczeni. Jednak los rozdzielił ich drogi. Iwona pod wpływem rodziców
poślubiła innego mężczyznę. Miała z nim dzieci, mieszkała, tworzyła rodzinę. Jednak
nie był to związek, o którym marzyła. Jej rodzina jednak woli obecnego
partnera. Niestety, Iwona postanawia się z nim rozwieść. Jest nieszczęśliwa w
małżeństwie. Pomimo upływu lat, nie może zapomnieć o Marcinie. W końcu udaje mu
się nawiązać z nim kontakt. Ma wiele obaw, jednak czuje, że nigdy nie
zapomniała o uczuciu, które do niego żywiła. Nie może wybaczyć mu jednego – że nie
odzywał się do niej przez tyle lat. Marcin jest innego zdania – starał się
nawiązać z nią kontakt, lecz jej rodzina mu tego zabraniała. Iwona jest w
szoku, gdy dowiaduje się, że rodzice ukrywali przed nią starania mężczyzny. Czy
uda im się jeszcze być razem?
Powieść napisana jest prostym,
przyjemnym językiem. Iwona to sympatyczna bohaterka, której los nie oszczędzał.
Mimo wszystko stawia czoła przeciwnością i dba o dzieci. Ma też poczucie
obowiązku, które zmusza ją wręcz do zajmowania się i pomagania rodzicom, którzy
nigdy nie dali jej odrobiny ciepła.
Książka porusza ważne tematy –
miłość, nieszczęśliwe małżeństwo, poczucie obowiązku. Do tego wszystkiego
toksyczna rodzina i wspomnienia. Nie jest to łatwa lektura. Momentami jest
bardzo gorzka i smutna, niekiedy daje nadzieję i pozwala się uśmiechnąć. Gdy czyta
się o tym, jak rodzina traktuje Iwonę, ma się ochotę potrząsnąć bohaterami –
zarówno główną bohaterką, by zyskała nieco egoizmu, jak i jej najbliższymi, by
zobaczyli, jak się zachowują. Emocje, które wywołuje książka są niesamowicie
skrajne. Świadczy to tylko o tym, jak dobrze napisana jest ta pozycja.
Minusów znalazłam kilka – na początku
powieść rozpoczyna narracja pierwszoosobowa, dalej jest ona zmieniona na
trzecioosobową. Jest to szczegół, który nie wszyscy zauważą, lecz uważnego
czytelnika może on drażnić. Nie podoba mi się też stylistyka, którą znajdziemy
w wielu książkach pani Marty, a mianowicie zapowiadanie czegoś, co ma się
wydarzyć słowami „los zweryfikować miał moje myślenie” itd. Nie jest to błąd,
ale wydaje mi się, że obecnie odeszło się do tego typu zabiegów i mogą one
razić niektórych czytających. Inną rzeczą jest to, że rodzice bohaterki w
jednym momencie zmieniają się nie do poznania. Jest to dość niedorzeczne, bo
ludzie nie potrafią odmienić się w jednej chwili o 180 stopni. Moim zdaniem jest
to nieco naciągane.
„Oszukana” to książka dość trudna
i pełna emocji. Tematem jest na pewno oszustwo ze strony najbliższych, ale
znajdziemy tu też miłość w różnych odcieniach i przemianę osobowości. Czas spędzony
przy tej książce okaże się dla wielu godzinami pełnymi wzruszeń.
Polecam gorąco tym, którzy nie
boją się podejść do tak wymagającej lektury, która napisana jest poprawnie, a
jej temat może być traktowany uniwersalnie. Na pewno spodoba się tym, którzy
chcą odnaleźć w książce emocje, przeżyć je razem z głównymi bohaterami i
przeczytać o trudach miłości – nie tylko między kobietą i mężczyzną, ale też
między dzieckiem i rodzicem.
Ebooka otrzymałam dzięki uprzejmości autorki, pani Marty Grzebuły. Dziękuję za zaufanie!
Skuszę się z pewnością na jakąś książkę tej autorki, bo czytam sporo pozytywnych opinii na temat jej książek.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę za sobą. Mnie się bardzo podoba :))
OdpowiedzUsuńokładka jest taka mroczna ahhh uwielbiam takie i gdy ją zobaczyłam od razu wiedziałam, że chcę ją przeczytać, bez czytania opisu nawet.Ale gdy przeczytałam twoją recenzje to myślę tak samo nadal. Chcę ją mieć.
OdpowiedzUsuń