Autor: Ewa Mazur
Tytuł: Córa Lechistanu
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 148
Ewa Mazur jest autorką powieści
„Córa Lechistanu”. Książkę w 2014 roku wydało Novae Res.
Karina uwielbia las. Zna się na
ziołach, które wykorzystuje do leczenia ludzi. Gdy jej ukochana matka zostaje
powieszona, a reszta rodziny zabrana, nie chce czekać, aż i jej się coś stanie.
Ucieka z domu i z kraju, ukrywa się w lesie. Tu napadają na nią mężczyźni.
Dziewczyna nie może uwierzyć, że chłopak, z którym tak dobrze jej się
rozmawiało, próbuje ją zgwałcić. Na szczęście udaje jej się uciec z rąk
oprawców. Ratuje ją duszek, który jest jej opiekunem. Dziewczyna jest
wykończona, ale udaje jej się wypić odrobinę wody. Zapomina jednak o tym, że
jest ona trująca. Koszmary wywołane halucynogennym napojem sprawiają jej
niesamowity ból psychiczny i fizyczny. Gdy udaje jej się wydobrzeć, zauważa, że
już nie jest w lesie. Nagle budzi się w pokoju i nie wie, gdzie jest. Okazuje się,
że przygarnęły ją dwie dobre kobiety, które starają się doprowadzić Karinę do
ładu. Dziewczyna nie chce jednak odpoczywać, ma misję – musi uratować ojczyznę,
o której dziś już nikt nie pamięta.
Pomysł na książkę jest oryginalny
i ciekawy. Polska została podbita, zniknęła z pamięci i serc wielu ludzi. Nikt nie
wie, kim był Mickiewicz. W tym świecie ostała się legenda, według której pojawi
się ktoś, kto przywróci Polsce, a właściwie Lachii, dawną świetność. Taką osobą
jest prawdopodobnie Karina. Na dodatek dziewczyna widzi duchy – nie tylko dusze
zmarłych, ale też zjawy leśne, rusałki itd. To takie typowo polskie wierzenia,
które zostały tu wetknięte – bardzo mądre posunięcie. Słowiańskość aż buzuje w
tej pozycji!
Język jest dość intrygujący. Na początku
miałam wrażenie, że książka będzie pisana ładnym, literackim językiem z wyższej
półki. Niestety po kilku stronach narracja się zmienia. Opowieść ciągle snuje
Karina, ale górę w niej bierze wojownicza nastolatka, a nie liryczna
dziewczyna.
Dużym minusem jest także to, że
momentami narracja wydawał się urwana – coś się działo i nagle przeskok i
dzieje się zupełnie coś innego. Czas został zaburzony. Miałam problemy z
nadążeniem za opowieścią. Na dodatek niekiedy główna bohaterka wydawał mi się
niezrównoważona – krzyczała, gdy nie było to wskazane, odwracała się od
rozmówców i uciekała… Nie było to zbyt mądre.
Plusem jest odwołanie się do
tradycji i kultury polskiej – zarówno w sferze wierzeń jak i literatury. Widać to
też w mentalności ludzi i poszanowaniu symboli. Widać, że autorka chciała
pokazać w swojej pozycji manię polskości, którą ma większość naszego narodu. Czyniąc
bohaterką nastolatkę niestety sprawiła, że gdzieś to trochę umknęło na dalszy
plan, a na pierwszy wysunęły się problemy dorosłości. Dla mnie najbardziej
widoczne były te momenty, w których dziewczyna myślała o miłości, życiu,
marzeniach i pragnieniach. Owszem, znalazło się w tym wszystkim również
walczenie o ojczyznę, ale nie tylko.
Książka średnio mi się podobała. Nie
mogłam się w niej odnaleźć. Pomysł jest naprawdę interesujący, pozazdrościć
należy autorce wyobraźni. Jednak wykonanie, moim zdaniem, pozostawia wiele do
życzenia. Szkoda, bo mogło być naprawdę dobre dzieło z tego.
Komu polecam? Na pewno młodzieży,
która nie wymaga od lektury aż tak wiele, jak ja. Tu znajdziecie przygodę,
walkę, życie wędrowne, odrobinę magii i wiele innych rzeczy. Może przypaść wam
do gustu.
Książkę
otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Novae Res:
Świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię również do mnie :) http://pastelowe-niebox.blogspot.com/2014/05/blue-jeans.html
Byłam nią zainteresowana, wciąż będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńJuż wkrótce będę czytać tą książkę, a tu kolejna mało pozytywna recenzja.
OdpowiedzUsuńA ja chyba dam szansę tej książce. Zainteresował mnie wątek i poruszenie w książce trudnych tematów.
OdpowiedzUsuńDam jej szansę, bo brzmi całkiem interesująco.
OdpowiedzUsuńA ja się chyba skuszę :) Pomysł wydaje mi się bardzo ciekawy, może akurat będzie to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPomysł naprawdę ciekawy, szkoda, że słabo wykorzystany.
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawa, jednak dam sobie spokój. Chwilowo ciągnie mnie do dużo dłuższych historii :D
OdpowiedzUsuńChętnie dałabym szansę tej książce:)
OdpowiedzUsuńwiesz co może się skuszę na tę książkę za jakiś czas, bo także współpracuję z tym wydawnictwem, Dziękuję ci za polecenie.
OdpowiedzUsuń