Październik w filmach




Kler
Mocny, choć chyba spodziewałam się czegoś jeszcze mocniejszego. Byłam na Klerze dwa razy. Za pierwszym i za drugim zrobił na mnie dobre wrażenie. Ważny film, o którym powinno się mówić. To nie jest tania sensacja wymierzona w duchowieństwo. To film, który pokazuje, że nieważne, kim się jest, ma się bardzo przyziemne, ludzkie pragnienia i popełnia się błędy, które potem mogą zaważyć na całym życiu. Świetna obsada, doskonały scenariusz, ładne kadry – same zalety.


Venom
Jeden z tych filmów, które ogląda się i ma się wrażenie, że są za krótkie. Całkiem sensowny film z kina superbohaterskiego. Ciekawy scenariusz, świetny Hardy, niezłe efekty specjalne, choć momentami miałam wrażenie, że czegoś mi w tym obrazie brakuje. Mimo wszystko oglądało się dobrze i jestem zadowolona z tego seansu.


Hotel Transylwania 3
Jakoś nie poczułam miłości do drugiej części tej animacji, do trzeciej też nie bardzo. Było kilka scen, które zrozumieją tylko dorośli, i to mi się podobało. Wątek miłosny Vlada był jednak niedopracowany, postacie mnie do siebie nie przekonały. Gdzieś uciekł urok pierwszej części. Na pewno dzieciom się spodoba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Daj znać, co sądzisz o wpisie!