Autor: Cathryn Constable
Tytuł: Wilcza księżniczka
Tytuł oryginalny: Wolf Princess
Wydawnictwo: Bukowy Las
Liczba stron: 270
Cathryn Constable pracowała jako
dziennikarka dla znanych magazynów. Na rynku powieściowym zadebiutowała książką
dla młodzieży pt. „Wilcza księżniczka”. W Polsce pozycja ta wyszła w 2013 roku
dzięki wydawnictwu Bukowy Las.
Sophie jest uczennicą szkoły z
internatem dla panien. Nie czuje się tu jednak dobrze. Większość jej koleżanek
pochodzi z bogatych rodzin, jednak Sophie jest biedną sierotą. Jej opiekunka
wysyła ją do szkoły, bo nie chce się nią zajmować. Dziewczyna marzy o wycieczce
do Rosji, chce zobaczyć śnieg. Wie, że to niemożliwe. Jednak gdy do szkoły
przybywa bogata Rosjanka okazuje się, że zażyczyła ona sobie, by Sophie
wyruszyła z nią do Azji. Dziewczyna ma przekonać bogatych Rosjan do przysyłania swoich dzieci do szkoły. W Rosji
Sophie widzi śnieg pierwszy raz w życiu. Wcześniej tylko o nim śniła. Potem jednak
sprawy zaczynają się komplikować – zamiast nauki i spotkań kulturalnych, Sophie
wraz z przyjaciółkami trafia do zaniedbanego zamku, gdzie księżniczka Anna
Wołkońska przyjmuje je ze wszystkimi honorami. Coś jednak jest nie tak – księżniczka
okazuje się biedna, a jej obsesją stają się zaginione brylanty. Dziewczyny są
jej potrzebne do ich odnalezienia.
Książka przeznaczona jest dla młodzieży.
Główna bohaterka jest nastolatką, ma marzenia i wierne przyjaciółki. Potrafi podejść
do swojej sytuacji z dystansem – nie przeszkadza jej fakt, że ma dziurawe swetry,
a jej opiekunka nie chce się nią zajmować. Jej rodzice nie żyją – Sophie pamięta
ojca, ma jego zdjęcie, często o nim śni.
Jej przyjaciółki to kompletne
przeciwieństwa. Jedna jest bogatą ślicznotką, która stroi się w najlepsze
ubrania. Druga jest superinteligentna, nie przejmuje się swoim wyglądem. Sophie
nie ma ani genialnej inteligencji, ani niesamowitej urody.
Akcja jest wartka i zaskakująca,
ale dostosowana do młodych czytelników. Czasem jedynie gubiłam się w zawiłej
sytuacji i nie wiedziałam, komu wierzyć. Niektóre rzeczy były też słabo
wyjaśnione, mimo wszystko książka była spójna.
Wielkim plusem jest fakt, że nie
wszystkie rzeczy od początku do końca skazane są na powodzenie. Czasem zastanawiałam
się, jak dziewczyny poradzą sobie w sytuacjach, w których się znalazły. Zaskakujące
jest też zakończenie, w którym dzieje się tyle, że aż trudno we wszystko
uwierzyć.
Ciekawe jest też wplecenie
historii rosyjskiego rodu arystokratycznego, który ma fascynujące dzieje.
Sam fakt przeniesienia dziewczyn
z Anglii do odległej i zupełnie innej Rosji wydaje mi się genialnym pomysłem. Przy
okazji nadaje powieści klimatu. No i co trzeba podkreślić – zróżnicowano tu
wypowiedzi Angielek i Rosjan. Ci drudzy nie wypowiadają się poprawnie i
płynnie, co jest ogromnym zaskoczeniem w tej pozycji, które trzeba rozliczyć na
plus. Pojawiały się też rosyjskie zwroty, które opatrzono przypisami
wyjaśniającymi ich znaczenie.
Trzeba przyznać, że książka jest
wciągająca. Połknęłam ją w ciągu jednej nocy. Nie jest zbyt długa, ma wiele
wątków, które się przenikają i mają ze sobą wiele wspólnego. Poza tym Sophie
jest sympatyczną bohaterką.
Komu polecam? Na pewno młodzieży,
która szuka czegoś do poczytania. To książka typowo dziewczęca, ale przygodowa,
bez miłości. Sprytnie wpleciona historia nadaje powieści nieco tajemniczości, a
fakt występowania w niej księżniczki jest fascynujący. To dobra pozycja,
spodoba się tym, którzy mają ochotę miło spędzić czas w towarzystwie
rówieśniczek z lektury.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Bukowy Las:
Może już nie młodzież, ale chętnie zajrzę do książki po twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią ją poznam :)
OdpowiedzUsuńA mnie jakoś nie ciągnie do tej książki. Może pomyślę o niej, gdy przeczytam to, co czeka na półce :)
OdpowiedzUsuńJestem dość ciekawa tej książki, więc z miłą chęcią po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała ją przeczytać, wydaje mi się taka magiczna;)
OdpowiedzUsuńNiestety do młodzieży już nie należę jednak z chęcią przeczytałabym tę książkę.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że ta książka w moim odczuciu będzie bardzo słaba...
OdpowiedzUsuńRaczej nie przeczytam... Ale nigdy nie mów nigdy, może gdy znajdę tą książke gdzieś tanio to może kupie... Pożyjemy zobaczymy ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://chaotyczny-kacper.blogspot.com/
Lubię klimaty baśniowe, ale nie wiem czy akurat ta książka by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuń