Autor: David Cronenberg
Tytuł: Skonsumowana
Tytuł oryginalny: Consumed
Wydawnictwo: Zysk i s-ka
Liczba stron: 380
David
Cronenberg jest znanym reżyserem. Przenosił na ekran powieści i tworzył z nich
niesamowite filmy. Ma na swoim koncie także pisarskie doświadczenie. Jest
autorem Skonsumowanej – powieści
wydanej przez Zysk i s-ka w 2015 roku.
Naomi i jej
chłopak Nathan są fotoreporterami. W pogoni za sensacją odwiedzają różne części
świata. Nathan pisze artykuł o lekarzu, który przeprowadza operacje piersi, by
usunąć z nich guzki. Jego metody są dość dziwne, a sala operacyjna na pewno nie
jest sterylna. Świetne zdjęcia i dobry kontakt z pacjentką są dla niego
najlepszą zapłatą za dość drastyczne widoki i czarny humor lekarza. Naomi chce
napisać tekst o Celestine i Aristidezie. Para zasłynęła tym, że... kobieta
została zamordowana i zjedzona. Podejrzanym jest mąż, który uciekł z domu i
zaszył się nie wiadomo gdzie. Makabryczne sceny zbrodni, zdjęcia i wywiady są
tylko podstawą dla Naomi. Kobieta chce porozmawiać z potencjalnym kanibalem i
dowiedzieć się, czemu jego żona nie żyje. Tymczasem Nathan dowiaduje się, że
złapał chorobę weneryczną i postanawia odwiedzić lekarza, który się w niej
specjalizuje. Wizyta nie jest jednak nastawiona na rutynowe badanie – doktor ma
dla Nathana kolejny ciekawy temat...
Powieść
pokazuje dwoje głównych bohaterów podczas zbierania materiałów do nowych
artykułów. Narrator trzecioosobowy zna ich doskonale i przedstawia w
obiektywny, szczegółowy sposób. Odnajduje ich nie tylko przy pracy, ale też
podczas intymnych sytuacji. Czytelnik ma wrażenie, że przesiaduje z bohaterami
w jednym pokoju, obserwując ich z boku.
W książce
znajdziemy wątek kryminalny. Jest on głównym trzonem opowieści, ale nie jest
najważniejszy. Kanibalizm jest tu roztrząsany – najpierw Naomi zastanawia się,
jak doszło do zbrodni, w wyniku której zginęła Celestine, potem chce poznać jej
potencjalnego mordercę i ustalić, jakie motywy nim kierowały. Prowadzi coś na
kształt śledztwa, ale ciągle jest w nim pierwiastek dziennikarskiej ciekawości.
Dziennikarstwo
w tej powieści jest dość interesująco przedstawione. Główni bohaterowie mają na
nie zupełnie inne spojrzenie, o czym zresztą otwarcie mówi się w książce. Naomi
jest z tych, którzy szukają informacji w Internecie. To jej główne źródło
wiedzy. Ogląda wywiady, czyta relacje, tworzy własny tekst. Natomiast Nathan
nie zawsze wie, jaki materiał powstanie z wywiadów, które przeprowadza. Jest mu
bliżej do klasycznego dziennikarza.
Drugą
rzeczą, na którą zwróciłam uwagę, to dziwna relacja łącząca główne postaci.
Niby są razem, tęsknią do siebie, gdy się nie widzą, ale rzadko spędzają ze
sobą czas. Dzielą się informacjami na swój temat, radzą w sprawach służbowych,
ale też zdradzają... choć chyba sami nie uznają seksu z „tematem”
za zdradę.
Warto też
powiedzieć coś o narracji. Jest ona dość nietypowa. Mamy często do czynienia z
migawkami, które serwuje nam autor. Rozmowy bywają poucinane i często są bardzo
głębokie. Tematy, które są poruszane, to głównie filozofia. Trudno oddzielić
świat realny od wykreowanego. Może właśnie zawód, który uprawiają główni
bohaterowie, jest tego powodem. Fotoreporterzy widzą świat przez obiektyw, więc
dotyczy on tylko wycinka całości. Niemniej jest to naprawdę dobry zabieg, który
czasem zanika w treści, a czasem pojawia się dość niespodziewanie. Z jednej
strony widzimy bohaterów, którzy rozmawiają przy stole o chorobach i śmierci, a
potem uprawiają seks i myślą o filozofii.
Uważam, że
powieść ta jest dość trudna i wymaga skupienia. Nie da się przez nią przebiec
podczas jednego wieczoru. Warto rozkoszować się nią nieco dłużej. Wiele
ciekawych rzeczy można z niej wynieść. Filozofia jako tło rozmyślań bohaterów,
nowoczesne dziennikarstwo, cyber-związek (bo bohaterowie żyją ze sobą głównie w
sieci), a do tego kanibalizm i zbrodnia. Momentami obrzydliwa, jest jednak
wciągająca.
Polecam tym,
którzy szukają powieści nietypowej, z tematem dość szokującym i momentami
obrzydliwym. To niezły thriller, który trzyma w napięciu i sprawia, że nie do
końca wiemy, gdzie leży granica między prawdą a fikcją.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Zysk i S-KA:
Jak na razie sobie podaruję, ale to tylko dlatego, że na parapecie piętrzą się inne pozycje. :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale na razie nie jestem zainteresowana taką tematyką. Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńTemat szokujący i obrzydliwy? To coś dla mnie, zdecydowanie! :D
OdpowiedzUsuńTo książka dla mnie. Mam ochotę na coś, czego nie pochłonę tak raz dwa.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie, będę miała na uwadze ten tytuł :)
OdpowiedzUsuń