Klitajmestra, Costanza Casati

Autor: Costanza Casati
Tytuł: Klitajmestra
Tytuł oryginalny: Clytemnestra
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 512

Klitajmestra jest córką króla Sparty, wojowniczką, siostrą. Chwalona za odwagę i siłę przegrywa jednak urodą z Heleną, młodszą siostrą. Gdy dziewczyna dorasta, wychodzi za mąż, jednak nie dane jej jest wieść szczęśliwe życie u boku ukochanego. Zostaje brutalnie zdradzona i siłą zaciągnięta do ołtarza przez Agamemnona, władcę Myken. Nie poddaje się jednak i w imieniu męża sprawowuje władzę tak, jak chciała, gdy ten wraz z bratem okupująTroję.

Klitajmestra to debiut Costanzy Casati. Powieść czerpie wątki z mitologii greckiej i opowieści o wojnie trojańskiej. Główną bohaterką jest tytułowa Klitajmestra. Narrator trzecioosobowy śledzi wydarzenia rozgrywające się wokół tej postaci, a o tym, co dzieje się na przykład w czasie wojny trojańskiej, dowiadujemy się od posłańców przybywających do władczyni.

Klitajmestrę poznajemy jako młodą dziewczynę. Ćwiczy tężyznę fizyczną, jak przystało na Spartankę, bierze udział w treningach, posługuje się bronią, staje też w obronie ukochanej siostry Heleny. Klitajmestra znana jest z odwagi, siły, zapalczywości. Nie boi się stanąć w szranki z mężczyznami. Jest mądra, doradza ojcu, w przyszłości zostanie dobrą władczynią. Potem widzimy ją, gdy zostaje złamana – śmierć bliskich i zdrada ojca powodują, że w kobiecie coś się zmienia. Nie staje się słabsza i zrezygnowana, lecz pielęgnuje w sobie nienawiść i podsyca chęć zemsty. Czeka na dobry moment, by móc odpłacić za wszystkie cierpienia, które zesłał na nią los.

Powieść jest bardzo dobrze napisana. Autorka ma świetny styl – porywający, pełen pasji. Czuć wylewającą się z tekstu nienawiść i złość. Bardzo dobrze wykreowano postać głównej bohaterki i czasy, w których żyła. Można się czepiać, że nie podkreślono tego wszystkiego nieco bardziej przez stylizacje językowe, ale to już detale, które pewnie niewiele osób by zauważyło.

Historia sama w sobie jest niesamowita. Czytając o losach Klitajmestry, zadajemy sobie pytanie, jak my byśmy postąpili. Oceniana jest surowo przez historię, uznana została za morderczynię żądną władzy. Jednak gdy poznajemy jej dzieje, zaczynamy zdawać sobie sprawę, że przeszła bardzo wiele i w końcu chciała zawalczyć o siebie – nie tylko odpłacić złoczyńcom, lecz także przejąć władzę. Nie dlatego, że zależało jej na byciu królową, lecz dlatego, że wiedziała, że będzie lepiej zarządzać Mykenami niż mąż. Problemem była jej płeć – nie uznawano kobiety jako samodzielnej władczyni, rzucano jej kłody pod nogi, a ona znosiła to dzielnie.

Postać głównej bohaterki jest niezwykle ciekawa. Autorka dobrze oddała emocje, które targają Klitajmestrą. To silna postać, której barwna historia rodzinna jest mniej lub bardziej znana czytelnikom przez mitologiczne podania. Podobało mi się, że skupiono się na głównej bohaterce, ale nie zapomniano wpleść historii jej siostry czy matki w tę opowieść. W ogóle postaci kobiecych w tej książce jest dużo i mają one znaczącą rolę do odegrania.

Klitajmestra to powieść, która bardzo mi się podobała. Pokazała silną kobiecą sylwetkę, odsłoniła przed czytelnikiem los kobiety, która przez dziesięć lat rządziła miastem, gdy mąż okupował Troję. Mogliśmy przeczytać o matce, córce, kochance i władczyni, żonie i ofierze. Świetnie napisana i wciągająca powieść, która na długo zostanie w mojej pamięci.

Powieść przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza.

 

9 komentarzy:

  1. Myślę, że mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mówię nie. Muszę przyznać, że z zainteresowaniem zapoznam się z tą propozycją.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo, że wiele książek z tego wydawnictwa mocno mnie kusi, to akurat ta pozycja nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia. Najzwyczajniej nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na uwadze ten tytuł, żałuję, że nie ze wszystkimi książkami, które mnie zainteresują mogą szybko się spotkać. Izabela Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  5. To nie mój gatunek literacki, a mimo to mam ochotę poznać tę historię. Okładka mnie przyciąga

    Anszpi

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba niestety nie jestem przekona do tej propozycji, czuję ze czytając ją bym się nie odnalazła
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam, że zaciekawiłaś mnie tym tytułem. Wcześniej jakoś nie zwróciłam na niego uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham mitologię grecką, więc takie książki mogą okazać się dla mnie wspaniałym prezentem. Będę ją miała na oku.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!