Luty w filmach

Green Book

Bardzo dobrze zrobiony, ale sztampowy film. Prześladowanie czarnoskórych, uprzedzenia, stereotypy – to nic nowego. Mimo wszystko bardzo dobrze ogląda się ten film ze względu na motyw przyjaźni. Zrealizowany dobrze, aktorzy genialni, naprawdę doskonale zagrany. Podobał mi się, nie mogę powiedzieć, że nie. Ale niczym za bardzo mnie nie zaskoczył. Niemniej polecam, bo warto obejrzeć chociażby dla Viggo.

Alita

Dobre kino SF. Świetnie zrealizowane, fabuła ciekawa i porywająca, nieprzegadana. Jest akcja, są też emocje, pojawia się wątek uczuciowy, a całość nie jest skomplikowana. Da się połapać w historii. Bohaterka jest interesująca, nie denerwuje. Całość może nie jest zbyt oryginalna, ale nie czułam się znużona tym filmem. Ogląda się dobrze, zdecydowanie warto.

Maria, królowa Szkotów

Chyba spodziewałam się więcej. Dwie silne kobiece postacie, które się ze sobą ścierają. Walka o władzę jest jednak głównie przepychanką słowną. Zabrakło mi czegoś mocniejszego, jakiegoś akcentu, który by mnie powalił na kolana. Aktorki świetnie dobrane, zagrane cudownie, kostiumy piękne. Wizualnie wspaniały. Scenariusz ma jednak jakieś braki.

Glass

Spodziewałam się wiele, a dostałam prawie nic. Jedynym zaskoczeniem był koniec. Wyjaśnienie na temat superbohaterów mnie nie przekonało. Było wręcz śmieszne, dziecinne. Jedyny plus – obsada aktorska na najwyższym poziomie. Miło się patrzy na głównych bohaterów, a całe show kradnie oczywiście McAvoy, który dla mnie jest fenomenalny.

Vice

Temat ważny, ciekawy, ale przedstawiony nieco dziwnie. Czasem nie czułam się pewna, czy oglądam coś poważnego, czy parodię. Niektóre sceny były dla mnie jakby oderwane od rzeczywistości. Plusem na pewno jest historia, którą tu pokazano, ale już sposób nie do końca mnie przekonał.

Underdog

Muszę przyznać, że spodziewałam się gniota, a dostałam całkiem przyjemną sportową opowieść z miłością w tle. Doskonały Lubos, który przyciąga uwagę od pierwszej sekundy. Opowieść może nieco naciągana, ale naprawdę ciekawa, a pod koniec pełna napięcia. Ciekawy, można obejrzeć.

Spider-Man Uniwersum

Słyszałam tylko zachwyty nad tym filmem. Przyznaję, jest ciekawy, oryginalnie zrobiony, mądry, ale chyba spodziewałam się czegoś znacznie, znacznie lepszego. Historia jest wciągająca, ale niektóre rysunki mnie drażniły, czułam się, jakbym nie założyła okularów do filmu 3d. Dla młodszych widzów idealne – jest akcja, superbohaterowie, morał i fajne kolory.