"Opowieści buddyjskie" - Ajahn Brahm



Autor: AjahnBrahm
Tytuł oryginalny: Opening the Door of Your Heart
Liczba stron: 254

Ajahn Brahm w bardzo młodym wieku zmienił wyznanie na buddyzm. Został mnichem, a potem opatem klasztoru. Pomaga ludziom, rozmawia z nimi i przedstawia im swój punkt widzenia świata. Jedna z kobiet, której pomógł zachęciła go do napisania książki i tak powstały „Opowieści buddyjskie” które w 2012 roku wydało w Polsce Studio Astropsychologii.

Książka to zbiór przypowieści, często filozoficznych, które mają podnieść czytającego na duchu i pokazać mu inny sposób myślenia. Opowieści są krótkie, podzielone według tematów. Często opowiadane są z perspektywy autora, który streszcza swoje spotkania z ludźmi, rozmowy z nimi. Opowiadania wcale nie są mgliste, tajemnicze i trudne do zrozumienia. Wiele z nich ma proste przesłanie, które dosadnie zostało pokazane. Morały są tu rzadko puentą, gdyż każdy z rozdziałów zaczyna się czymś w rodzaju wprowadzenia, a przypowieści tylko potwierdzają ogólny sens zawarty na początku. 

Opowieści są krótkie, napisane prostym językiem, zazwyczaj w przekazane w pierwszoosobowej narracji. Mimo, że są o różnych rzeczach, gładko przechodzą jedna w drugą. Pokazują doświadczenie autora i jego wiedzę na temat tego, czym się zajmuje. Co ciekawe autor nie mówi „źle myślisz, źle się zachowuje”. Wręcz przeciwnie. Stara się on zwrócić uwagę na to, że to co robimy, można też potraktować inaczej, że zawsze są jakieś opcje dodatkowe.

Wielkim plusem książki jest jej różnorodność. Tematów, które podejmuje autor jest niewiele, bo zaledwie dziesięć, ale są one pokazane w różnorodnym świetle, dlatego każdy znajdzie tu coś dla siebie.  Dodatkowo dla niewtajemniczonych w zasady buddyzmu na końcu tomu znajduje się słowniczek z wyjaśnionymi pojęciami z tej dziedziny. 

Warto zwrócić też uwagę na szatę graficzną. Okładka jest schludna, czcionka wystarczająco duża, a rozdziały podzielone w taki sposób, że nie ma między nimi niepotrzebnych przerw. Oprócz tego bardzo ładnie książka wygląda w środku. Każda ze stron otoczona jest motywem roślinnym, a numeracja stron zawarta jest w małym listku. Podtytuły napisane są ozdobną czcionką, co dodatkowo działa pozytywnie na wygląd książki.

Minusem pozycji są niedociągnięcia. Co jakiś czas trafiały się powtórzenia, a raz czy dwa widziałam spację rozdzielającą wyraz od znaków interpunkcyjnych.

Moim zdaniem książka jest ciekawa, szczególnie jeśli ktoś chce poznać inny punkt widzenia na temat codziennych spraw. Najbardziej podobał mi się rozdział o strachu, który dał mi wiele do myślenia. Przyjemnie spędziłam czas, czytając „Opowieści buddyjskie”.

Komu mogę polecić tę książkę? Tym, którzy lubią poznawać nowe rzeczy. Na pewno da wam do myślenia, tak jak i mi dała. Przy okazji to ciekawy zbiór przypowiastek, którymi potem możecie podzielić się ze znajomymi. Zachęcam.


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Studio Astropsychologii:

15 komentarzy:

  1. Jakiś czas temu przymierzałam się do Bajek buddyjskich, myślę, że równie dobrze mogłyby to być Opowieści buddyjskie.
    Ja lubię poznawać nowe rzeczy, więc mam nadzieję, że tę książkę przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię nowe rzeczy, ale ta tematyka raczej mnie nie zainteresuje, chociaż recenzja kusi, aby sięgnąć.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem tej książki. Opowiadań nie lubię, ale takie przypowieści to zupełnie co innego. Kuszą mnie egzotyką.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam już o tej książce i uważam, że to całkiem ciekawa pozycja. Taka uniwersalna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli gdzieś na nią natrafię, chętnie przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. O, to może być bardzo ciekawe. Dość egzotyczne, jak pisze AnnRK, a zarazem pewnie pouczające.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka jest warta uwagi z tego względu, że pokazuje inne spojrzenie na uczucia, emocje i sytuacje. Naprawdę warto.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubie książki z tego wydawnictwa, wiec ją nabęde.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Buddyzm to trochę nie moja bajka, ale mam koleżankę opętaną przez tego typu lektury, dla niej to powinna być bomba :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Chociaz nie interesuje sie zbytnio buddyzmem to przeczytalabym z checia te ksiazke:)

    OdpowiedzUsuń
  11. W końcu dodałam tych obserwatorów, więc... zapraszam ;]
    http://zaslodkakawa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. z chęcią przekonałabym się jakie wrażenie zrobi na mnie ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie ciekawi mnie ta książka :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Co jakiś czas sięgam po takie klimaty, więc dobrze wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!