Zaczytany Imbryczek


Earl Grey Orange

Cena: 4,95 za 50 gram
Do czarnej herbaty Ealr Grey dodano plasterki pomarańczy, kwiaty tego owocu, a także kwiaty nagietka i olejek bergamotowy.

Należy zalać wodą o temperaturze 96 stopni i patrzyć przez 2-3 minuty.

Moje wrażenia:
Herbata wygląda pięknie. Królują w niej dwa kolory – czarny i żółty. Plaster pomarańczy, który widnieje na zdjęciu wyżej bardzo ładnie komponował się z całą resztą. Herbata po zaparzeniu pachnie cytrusami, ma delikatny smak z nutką pomarańczy. 



Cena: 8 zł za 100 gram
Kawa rozpuszczalna, aromatyzowana.
Zalewać wrzątkiem, można podawać z mlekiem lub śmietanką.

Moje wrażenia:
Kawa ma delikatny zapach orzechowy. Smak orzechów jest natomiast bardzo dobrze wyczuwalny. Rozpuszcza się szybko i jest bardzo delikatna w smaku. Podobne połączenie jest na pewno znane niektórym z cappuccino. Dla tych, którzy nie pili nic podobnego polecam kawę rozpuszczalną, gdyż jest naprawdę świetnie skomponowana.

Herbata to klasyczne połączenie cytrusów z naparem. Na pewno spodoba się tym, którzy lubią nowe wersje znanych już wcześniej smaków. Warto spróbować.
Kawa natomiast kolejny raz sprawdzi się jako dodatek do deserów, tym razem słodkich i o mniej wyrazistych smakach. Pobudza i świetnie pachnie. Polecam szczególnie tym, którzy lubią próbować nowe połączenia, lecz nie mają odwagi na coś bardziej szalonego.

Za możliwość spróbowania herbaty i kawy dziękuję firmie SKWORCU:  


***
Wiem, że znowu Was zaniedbuję, ale zaczął się nowy semestr i jeszcze nie bardzo daję sobie z tym faktem radę. Dwa kierunki jednak okazały się być dla mnie zbyt ambitne, jednak ta sama ambicja, która kazała mi na nie iść, nie pozwala mi z żadnego zrezygnować. Obiecuję, że w weekend nadrobię zaległości. Pod koniec tego tygodnia spodziewajcie się również wyników konkursowych. 

13 komentarzy:

  1. Kawa orzechowa - to brzmi smakowicie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Za różnymi herbatami nie przepadam, ale tej kawki bym się napiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ mam smaka na taką herbatkę! Do przyjemnej lektury jak znalazł!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na kawę orzechową z przyjemnością bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo apetyczne:) Już czuję ten aromat...

    OdpowiedzUsuń
  6. Herbatę bardzo chętnie bym wypiła. Smaku mi narobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak z innej beczki mi się przypomniało przy okazji przypraw. Bardzo fajnym zastosowaniem cynamonu i imbiru, to zrobić grzane piwo :) Należy w tym celu zaopatrzyć się:

    Ok 0,5 litra jasnego piwa.
    Kawałek świeżego imbiru, ok 1-2 cm pokrojone w kawałki.
    Trochę cynamonu.

    A teraz:
    Wlewamy powoli piwo do garnka w z grubym dnem i podgrzewamy.
    Dodajemy cynamon, pokrojony imbir (jak chcesz słodsze dodajemy trochę miodu lub cukru).
    Podgrzewamy nie doprowadzając wrzenia (z lekcji chemii wiemy, że wtedy alkohol wyparuje, a tego nie chcemy :))
    I na końcu podajemy gorące.

    Idealne na zimne wieczory przy książce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Herbatkę jak najbardziej wypiłabym:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielmia early grey, sa to mocne cherbatki no i nie dla każdego, kawa zbożową też nie pogardze.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też bardzo lubię tę herbatę
    zapraszam w wolnej chwili do mnie

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Ech, znów mi narobiłaś apetytu, tym razem i na kawę, i na herbatę ;)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!