Autor: Uru-chan
Tytuł: unOrdinary
Wydawnictwo: HarperYA
Liczba stron: 320
Seraphina zniknęła, nikt już nie broni Johna. Chłopakowi wydaje się, że Arlo chce się z nim zakumplować, a jego odtrącenia traktuje jak zachętę. Arlo natomiast ma podejrzenia, że John nie mówi nikomu prawdy i wcale nie jest zerem. Ma moce, tylko nie chce się z nimi ujawnić. Postanawia sprowokować Johna, by ten pokazał swoje prawdziwe oblicze.
unOrdinary to komiks autorstwa Uru-chana. W Polsce wyszły obecnie dwa tomy opowiadającej o szkole superbohaterów pozycji. Głównym bohaterem jest John – chłopak, który nie ma mocy. Na pierwszy plan wysuwają się także Serpahina i Arlo.
Komiks opowiada o przygodach młodych superbohaterów. Nie chodzi jednak o walkę ze złem i przestępczością. Zaglądamy do szkoły, w której – poza tym że uczniowie posiadają moce – niewiele się zmienia względem innych placówek. Przepychanki, zaczepki, popisy swoimi umiejętnościami, próby zdobycia popularności i przejęcia „władzy” w szkole są tu na porządku dziennym. Jednak wszystko to nabiera pewnego rozmachu w momencie, gdy dodamy do tego przeróżne moce drzemiące w nastoletnich ciałach.
Mocną stroną jest nawiązanie do mang i anime w kresce komiksu. Niekiedy mimika jest przerysowana do granic możliwości, co może wypadać komicznie, ale tu pasuje. Postacie, które stoją w drugim planie, nie mają tyle detali, nie widać na przykład ich oczu. Kadry są często zbliżeniami na usta, tak jak w animacjach, gdy ktoś mówi. To wszystko nadaje komiksowi klimatu.
Dodatkowo warto zwrócić uwagę na świetnie uchwycony ruch. W komiksie o superbohaterach akcji jest naprawdę dużo – dochodzi do bójek, ale i popisy mocami są spektakularne. Udało się bardzo dobrze pokazać dynamikę na obrazkach. Ma się poczucie, że niektóre z nich – podczas szybkiego czytania szczególnie, a to nietrudne w scenach walki, gdy słów jest mało – wyglądają niemal jak w ruchu.
Plusem jest też fakt, że postacie otrzymały własne kolory dymków. Nie są to obramowania, lecz wypełnienie chmurki dialogowej. Ułatwia to czytanie, zorientowanie się, kto mówi, szczególnie w momentach scen zbiorowych.
Drugi tom to więcej akcji i jeszcze więcej spięć między bohaterami. Jeśli lubicie komiksy, w których dużo się dzieje, powinniście sięgnąć po tę serię. Ja jestem kupiona i nie mogę doczekać się kolejnych tomów!
Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperYA.
Więcej informacji o książkach wydawnictwa znajdziecie tu.
Nie lubię tego gatunku. Za to mój mąż by poczytał.
OdpowiedzUsuńTa seria jest naprawdę fajna, cieszę się, że wychodzą kolejne tomy.
OdpowiedzUsuńKomiks bardzo mi się spodobał, a drugi tom szczególnie. Widać, jak napięcie między bohaterami rośnie. Arlo i John mają świetne relacje.
OdpowiedzUsuń