Pod kluczem, Ruth Ware


Autor: Ruth Ware
Tytuł: Pod kluczem
Wydawnictwo: Czwarta strona
Czas trwania: 11 godz. 40 min

Praca niani z zamieszkaniem i świetną pensją brzmi dla Rowan jak marzenie. Jednak na miejscu okazuje się, że obowiązków i niebezpieczeństw jest zbyt dużo jak na jedną kobietę. Dzieci nie chcą współpracować, dorośli niemal od razu rzucają nianię na głęboką wodę, by radziła sobie sama. Do tego jeszcze ten dom – niby piękny, ale technologia jest przeciwko Rowan.

Pod kluczem Ruth Ware to thriller psychologiczny, w którym główną bohaterką i narratorką w jednej osobie jest Rowan. Poznajemy dziewczynę, gdy pisze list do prawnika. Wiemy, że coś się wydarzyło, skoro siedzi w więzieniu i potrzebuje pomocy. Dopiero z czasem zaczynamy rekonstruować wraz z nią wydarzenia, które do tego doprowadziły.

Powieść napisana jest dobrym stylem. Autorka potrafi zaciekawić i budować napięcie. Dobrze kreśli charaktery i skrywa sekrety bohaterów. Nie podaje wszystkiego na tacy, daje czytelnikowi możliwość uczestnictwa z tej historii i odkrywania kolejnych rzeczy. Do tego ciekawie wypada wątek z nową technologią, która powinna ułatwiać życie mieszkańcom domu, a jednak często jest przeciwko nim.

W książce znajdziemy kilka intrygujących wątków – poza motywem z technologią. Przede wszystkim pokazano rodziców, którzy w pogoni za karierą zostawiają dzieci pod opieką niemal obcych ludzi. Zaskoczyło mnie to, że powierzyli małe dziewczynki kobiecie, którą znali bardzo krótko. Drugim ciekawym tematem była kontrola. Dziewczynki miały ściśle wyznaczony grafik, a Rowan cały czas była obserwowana przez liczne kamery. Mimo to dała popis pola do interpretacji sytuacji, co było interesujące. Nie zabrakło w tle motywu miłosnego, a także wątków z przeszłości.

Magda Karel jako lektorka sprawdziła się bezbłędnie. Potrafiła oddać emocje bohaterki i budować napięcie. Jej interpretacja tekstu bardzo mi się spodobała. Nie było dłużyzn i infantylności. Z przyjemnością wysłuchałam jej miłego dla ucha głosu.

Pod kluczem czekało na swoją kolej, mimo że autorkę lubię za pomysłowo skonstruowane intrygi. W końcu jednak sięgnęłam po audiobooka i przepadłam. Akcja, która rozgrywa się w domu, zawsze budzi we mnie dodatkowy dreszczyk emocji. Z zasady domy powinny być oazami bezpieczeństwa, a tu jeszcze dochodzi technologia, która ułatwia życie. Jednak w tym domu wszystko jest nie tak - tajemnicze odgłosy, znikające przedmioty, nocne pobudki i złośliwe dzieci, które z niewiadomych powodów nienawidzą niani.

Jeśli lubicie thrillery psychologiczne, musicie sięgnąć po twórczość Ruth Ware. Autorka potrafi budować napięcie i tworzy interesujące, wciągające historie.

Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.


1 komentarz:

  1. ja wolę tekst pisany, więc w tej formie chętnie bym poznała tę książkę.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!