Autor: Matthieu Choquet, Cédric Bacconnier, Olivier Jean-Marie
Tytuł: Świetlisty las
Seria: Idefiks i Nieugięci
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 68
Rzymianie podbili prawie całą Lutecję – prawie, bo grupa nieugiętych zwierząt, dowodzona przez Idefiksa, opiera się najeźdźcy. Pewnego dnia odpoczywające psy zauważają Rzymian, którzy dziwnie się zachowują. Zaczynają ścinać las, a druid nie chce na to pozwolić. Czy psom uda się pomóc?
Idefiks i Nieugięci to seria nawiązująca do Asteriksa i Obeliksa autorstwa Rene Goscinnego. Tom noszący nazwę Świetlisty las jest szósty w serii. W środku znajdziemy trzy krótkie opowieści z Idefiksem i jego paczką w roli głównej. Każdy tom można czytać osobno, a historie w środku nie są ze sobą powiązane. Można więc dowolnie sięgać po historie.
Ten tom ilustrował J. Bastide. Za scenariusz odpowiadają Cédric Bacconnier, Cédric Bacconnier i Olivier Jean-Marie. Zarówno kreska, jak i historia, są warte uwagi. Rysunki bardzo wiernie oddają to, co znamy z serii o nieustraszonych Gallach. Niektóre drugoplanowe postacie z Asteriksa i Obeliksa pojawiają się tu zresztą w tle wydarzeń. Ładnie oddano architekturę, ale też dynamikę scen. Jeśli chodzi o historię, to nawiązuje ona do tego, co znamy z serii o miłośnikach magicznego napoju. Idefiks także walczy z Rzymianami, ale jego przeciwnikami są zwierzęta. Plusem jest to, że w uchwycono ruch, lecz także mimikę zwierzęcych bohaterów. Nadano im też charaktery, co sprawia, że nie nudzimy się, obserwując paczkę psów.
W serii nie brakuje humoru, akcji i dynamiki. Podoba mi się, że dzieje się tu tak dużo, a każdą historię można czytać oddzielnie. Nie trzeba znać poprzednich tomów, by sięgnąć po ten. Na plus wychodzi też fakt, że bohaterowie z paczki Idefiksa mają bardzo różne charaktery, uzupełniają się nawzajem.
Seria Idefiks i Nieugięci to nie tylko komiks dla fanów zwierzaków. To przede wszystkim seria dla tych, którzy pokochali Asteriksa i Obeliksa i chcą w jakiś sposób dalej kontynuować przygodę w Galii. Polecam serdecznie tym, którzy chcą komiksu z humorem i przygodami.
Komiks przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Daj znać, co sądzisz o wpisie!