Autor: Emily Hawkins
Tytuł: Historia naturalna stworzeń magicznych
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 64
Magiczne stworzenia znane są z folkloru, baśni i legend. Takie istoty jak jednorożce, bazyliszki czy mantykora są do dziś obecne w popkulturze. Inne są nieco mniej znane, ale nadal są fascynujące. Historia naturalna stworzeń magicznych to kolejna już pozycja z serii, która w ciekawy sposób odkrywa przed czytelnikiem tajemnice świata. Tym razem Emily Hawkins oprowadza nas po świecie magicznych stworzeń.
Książka ma formę encyklopedii. Podzieloną ją na regiony, w których badacze mieli okazję zauważyć dane stworzenie. Na przykład w Europie podziwiali łanię kerynejską czy wolpertingera. Każde stworzenie opisano okiem zoologa. Dostajemy skrótową informację o danym magicznym zwierzęciu, a także najważniejsze dane jak siedlisko, region występowania, wygląd zewnętrzny czy zachowanie.
Autorzy przyznają, że wiele stworzeń uznawanych za magiczne ma całkiem zwyczajnych przodków lub potomków i kuzynów. Także ich niecodzienne zdolności często da się wyjaśnić w naukowy sposób. Oprócz tego mamy karteczki z dziennika podróży, który prowadzi Artemis – badaczka zaproszona na wyprawę. Są one uzupełnieniem treści. Książka ta jest świetnie napisana. To na poły dziennik podróży, na poły encyklopedia. Nie brakuje wiedzy naukowej, lecz także odniesień do kultury czy legend. Pojawia się wiele ilustracji, w tym także przybliżone detale, które charakteryzują dany gatunek.
Rysunki są zachwycające. Ładnie oddane istoty, których kreska ma swój urok. Przypomina trochę stare encyklopedie – wiele szczegółów, dbałość o najmniejszy detal, nieco przytłumione kolory. Dodatkowo każdą opisywaną istotę potraktowano z niezwykłą dbałością – kadry nie są schematyczne, czasem poza profilem danego stworzenia mamy przekrój jego środowiska życia. To wszystko sprawia, że nie można nie zachwycić się tymi ilustracjami.
Najbardziej znane były mi te stworzenia, które zamieszkują Europę – na przykład centaur, jednorożec. Dowiedziałam się wielu rzeczy na temat innych istot i nie powiem, wiedza przekazana była w pigułce i potrafiła zaciekawić.
Jeśli macie w domu marzycielskiego malucha, który uwielbia baśnie, ta książka jest dla was. Wydawnictwo sugeruje, że pozycja sprawdzi się jako lektura dla dzieci powyżej 5 lat. Zgadzam się – styl opisu może spowodować, że dziecko poczuje się zagubione, bo przedstawione tu istoty wydają się żyć naprawdę. Trzeba wyjaśnić maluchowi, że to zbiór informacji, który przyda się podczas lektur innych historii, a także ciekawostka na temat tego, skąd w ogóle wzięły się wyobrażenia tych magicznych stworzeń.
Książka spodoba się też starszym fanom fantastyki – znajdziecie tu pigułkę wiedzy na temat istot, które występują w popkulturze.
Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.
Więcej informacji o książkach wydawnictwa znajdziecie tu.
To naprawdę ciekawa propozycja.
OdpowiedzUsuńMiło można spędzić czas z taką publikacją.
OdpowiedzUsuńChętnie skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńa masz mnie :d jak nie lubię fantastyki to ta ksiązka samej wpadła mi w oko D:
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Lubię takie leksykony magicznych światów. Dla mnie to zbiór ciekawostek, których zawsze poszukuję.
OdpowiedzUsuńO książka idealna dla mnie, uwielbiam takie dodatki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sięgać po wydania z tej serii. To prawdziwe kompendium wiedzy z różnych dziedzin.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem dla fanów tego typu publikacji to może być nawet fajny pomysł na prezent.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mojej 7- latce spodobałaby się ta książka. Mamy spory zbiór książek i każda nowa cieszy
OdpowiedzUsuńFantastyka to nie mje klimaty, ale może kiedyś się przeknam!
OdpowiedzUsuń