Pani Bovary. Daniel Bardet

AutorDaniel Bardet
Tytuł: Pani Bovary
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 48

Adaptacje literatury. Pani Bovary to komiksowa wersja klasycznej powieści Gustave Flauberta, która przenosi czytelnika do Francji. Główna bohaterka  wychodzi za mąż za Karola Bovary’ego, nieśmiałego wiejskiego lekarza prowadzącego spokojne życie, lecz zamiast spokoju odkrywa świat przepychu i nudy, zaczynając marzyć o czymś więcej, zaciągać długi, angażować się w romans i - w efekcie - odnajdywać się w pułapce własnych pragnień i rozczarowań. Komiks pokazuje, jak iluzje i realia ścierają się brutalnie, i jak decyzje podjęte w imię pragnienia wielkości mogą prowadzić do upadku.

Motywy, które wybrzmiewają w tej adaptacji, są silne i uniwersalne: marzenia i rozczarowania, pętla społecznych oczekiwań i indywidualnych potrzeb, próba ucieczki od przeciętności i cena, jaką przychodzi za tę ucieczkę zapłacić. Jest tu również motyw małżeństwa jako instytucji ograniczającej, a także motyw konsumpcji - nie tylko dóbr materialnych, ale również doznań i doświadczeń, oraz rozczarowania, gdy pragnienia przekraczają rzeczywistość. Ponadto dom jako symbol bezpieczeństwa staje się więzieniem marzeń, a miłość i namiętność – źródłem zarówno nadziei, jak i katastrofy.

Klimat tej adaptacji jest osadzony w realistyczno‑psychologicznym tonie, choć w formie komiksu nabiera lekkości, która może ułatwić odbiór. Styl scenarzysty Daniel Bardet oraz rysownika Michel Janvier prezentuje się przystępnie - ilustracje są klarowne, kadry dobrze komponowane, dialogi naturalne, a decyzja o skróceniu i wizualizacji tekstu literackiego pozwala zachować sedno historii bez nadmiernego przytłoczenia. Jednocześnie zachowano atmosferę epoki i toczącą się wewnątrz bohaterów dramatyczną przemianę.

Do największych zalet tej adaptacji należy fakt, że dostępność formatu komiksowego może zachęcić tych, którzy zwykle unikają klasyków, by sięgnąć po historię tak ważną w literaturze. To także dobry punkt wyjścia do rozmowy o aspiracjach, społecznych oczekiwaniach i konsekwencjach wyborów - w formie przystępnej i wizualnej. Minusem może być jednak to, że skrócona forma (48 stron) nie pozwala na pełne rozwinięcie wszystkich wątków, postaci i szczegółów oryginału - niektórym czytelnikom może brakować głębi i niuansów literackiej wersji. 

Adaptacja jest adresowana przede wszystkim do czytelników młodzieżowych i dorosłych - którzy są otwarci na klasykę w nowszej formie lub szukają ciekawego uzupełnienia do lektury.

Komiks przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

 

Jaśmina i ziemniakożercy, Wauter Mannaert


Autor
Wauter Mannaert
Tytuł: Jaśmina i ziemniakożercy 2
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 76

Jaśmina i jej przyjaciele odkrywają, że wielki przemysł spożywczy wprowadza na rynek dziwaczne ziemniaczane dania, za którymi stoją skutki uboczne. Postanawiają więc wyruszyć w pełną niebezpieczeństw misję, by ujawnić prawdę i uchronić świat przed fatalnymi efektami. 

W tej części dominuje motyw walki – nie tylko fizycznej, ale też ideowej – między miłośnikami warzyw a korporacyjnym gigantem spożywczym. Jest także motyw przyjaźni, odwagi, stawiania oporu i relacji z bliskimi. Motyw jedzenia‑broni i ziemniaczanego chaosu nadaje całości absurdalnego, komiksowego smaczku, który łączy się z poważniejszą refleksją o świecie konsumpcji. Do tego dochodzi poczucie, że zwykłe warzywo może być bohaterem – albo zagrożeniem.

Klimat komiksu jest zdecydowanie dynamiczny, pełen absurdalnych sytuacji i wizualnej energii. Styl autora‑rysownika Wauter Mannaert jest lekko groteskowy, kolorowy, z dużą dawką ekspresji, a dialogi bywają cięte i zabawne. Ilustracje przykuwają uwagę - są pełne koloru, ale nieco przytłumionego, nie ostrego. Kadry są dynamiczne i pełne detali. Komiks czyta się szybko. Ten miks humoru, przygody i ekologicznego przesłania tworzy klimat, który może zaskoczyć nawet bardziej wymagających czytelników.

Do największych zalet tej pozycji zaliczyłabym: świeże i niebanalne pomysły – przygoda o warzywach i ich walce z żywieniowym przemysłem brzmi zabawnie i wciągająco; świetną grafikę i tempo akcji, które dobrze odpowiada młodszym czytelnikom; oraz przekaz, który pozwala na dyskusję o jedzeniu, konsumeryzmie i tym, jak łatwo można być zmanipulowanym – wszystko bez moralizowania. Z drugiej strony: minusem może być to, że jeśli oczekujesz głębokich postaci i rozbudowanej psychologii, to tutaj dostajesz raczej komiksową przygodę niż poważną dramatyczną opowieść; ponadto, jeżeli nie znałeś pierwszego tomu, możesz poczuć się trochę zagubiony, bo pewne wątki już się zaczęły wcześniej.

Komiks skierowany jest przede wszystkim do czytelników w wieku około 8‑12 lat, którzy lubią humor, przygodę i trochę absurdu, ale również całkiem sporo akcji. Spodoba się tym, którzy lubią komiksy, w których zwykły świat zostaje wywrócony do góry nogami – i tym, którzy nie boją się warzyw jako bohaterów albo przeciwników. 

Komiks przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.


Więej bajek 5 minut przed snem


Tytuł
: Więcej bajek 5 minut przed snem
Seria: Bluey
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 160

Bluey. Więcej bajek 5 minut przed snem to zbiór krótkich, uroczych historii o Bluey, jej siostrze Bingo i rodzicach, które pokazują ich codzienne przygody i zabawy. Każda opowieść trwa tylko kilka minut, idealnie wpasowując się w rytuał wieczornego czytania z dzieckiem, a jednocześnie w prosty sposób pokazuje, jak bohaterowie uczą się współpracy, radzenia sobie z emocjami i odkrywania świata. 

W książce przewijają się motywy codziennego życia dzieci i rodziców, zabawy jako sposób nauki, relacje rodzinne, małe wyzwania i sytuacje, które pomagają dzieciom zrozumieć własne emocje i otaczający świat. Jest też bardzo ważny wątek siostrzanej relacji. Każda historia pokazuje, że codzienność może być pełna humoru, zabawy i ciepła, a drobne przygody stają się lekcjami życia.

Klimat książki jest lekki, przyjazny i ciepły, a styl prosty i dynamiczny, pełen humorystycznych dialogów, które bawią zarówno dzieci, jak i dorosłych. Mocnym punktem są ilustracje, które dominują w książce. Nie ma tu zbyt wiele tekstu, jest on prosty, a dzieci mogą skupić wzrok na rysunkach. Te są takie same jak w bajkach oglądanych w telewizji, nie są udziwnione czy inaczej narysowane, co jest kolejną zaletą tej pozycji. Barwy są żywe, ale nie ostre. Kadry są zróżnicowane, co sprawia, że oglądanie książki nie nudzi. 

Największą zaletą książki jest to, że idealnie nadaje się na krótkie czytanie przed snem, wciąga dzieci w zabawny i przyjazny świat, a rodzicom daje możliwość wspólnej chwili spokoju i uśmiechu. Minusem może być to, że dla starszych dzieci historie są zbyt proste i krótkie, a dziecko, które nie zna serialu, czasami nie złapie wszystkich aluzji. Bluey. Więcej bajek 5 minut przed snem jest przeznaczona przede wszystkim dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, które lubią krótkie opowieści pełne humoru, ciepła i codziennych przygód.

Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.  

 

Więcej informacji o książkach wydawnictwa znajdziecie tu.


Sisters. Przeprowadzka, Christophe Cazenove, William Maury


Autor
Christophe Cazenove, William Maury
Tytuł: Sisters. Przeprowadzka
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 48

Sisters. Przeprowadzka. Tom 19 opowiada o tym, jak rodzina sióstr – nastoletniej Wendy i młodszej Marine – staje w obliczu wielkiej zmiany: przeprowadzki do nowego domu. Dziewczynki muszą zmierzyć się z chaosem pakowania, nowymi pomieszczeniami, rozgardiaszem i pytaniem, czy ich relacje i przyzwyczajenia przetrwają tę transformację. W międzyczasie humor oraz rodzinne perturbacje gwarantują, że nie zabraknie śmiechu i sytuacji, które czytelnik dobrze zna z poprzednich tomów.

Główne wątki i motywy to zmiana miejsca i związane z nią emocje – pożegnanie ze starym, akceptacja nowego, obawa przed utratą tego, co było. Relacje sióstr – różnica wieku, wspólne przeżycia, rywalizacja i bliskość – są nadal silnym motywem. Motyw domu jako miejsca bezpieczeństwa i tożsamości także się pojawia, kiedy bohaterki zastanawiają się, jak będą się czuły w nowym otoczeniu. Nie brakuje też humoru wynikającego z codziennych sytuacji: nierozpakowanych pudeł, nieprzewidzianych zdarzeń, przesadnej ekscytacji lub dezorientacji – co nadaje komiksowi lekkości.

Klimat komiksu jest pogodny, pełen żywego tempa i zabawnych scenek, choć z nutką nostalgii – bo zmiana to przecież również szansa i odrobina smutku. Styl autora (scenarzysty Christophe Cazenove oraz rysownika William Maury) jest przystępny dla młodszych czytelników, ale bez infantylności –ilustracje są klarowne, przyjazne, dynamiczne, a dialogi naturalne. 

Plusem w tej serii jest fakt, że każdy tom składa się z krótkich jednostronicowych historii, które można czytać niezależnie od siebie, bo łączą je jedynie postacie i tematyka, a nie konkretne następujące po sobie wydarzenia. Na początku nieco mnie to gubiło, ale teraz przyzwyczaiłam się, że komiksu Cazenove są właśnie takie. Dodatkowo na górze każdej strony umieszczono znaczek, który odróżnia komiksy od siebie, co może być podpowiedzią, że mamy do czynienia z nową opowieścią. 

Do największych zalet tej części należą: świetny humor, sytuacje, z którymi dzieci mogą się łatwo utożsamić (przeprowadzka, zmiany w życiu), oraz ukazanie, że choć otoczenie się zmienia, relacje pozostają ważne. Komiks może być też dobrą okazją, by porozmawiać z dzieckiem o zmianach i emocjach z nimi związanych. 

Ten tom jest przeznaczony przede wszystkim dla dzieci w wieku mniej więcej 7‑12 lat (choć młodsze dzieci też mogą dobrze się bawić, zwłaszcza z pomocą dorosłych). Spodoba się tym, którzy lubią komiksy rodzinne, z humorem, sympatycznymi bohaterkami i zmianą, która wywołuje małe chaosy – a także tym, którzy śledzą serię i chcą zobaczyć, co nowego sióstr spotka tym razem.

Komiks przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

Wielka księga przygód 6, Zofia Stanecka


Autor
: Zofia Stanecka
Tytuł: Wielka księga przygód 6
Seria: Basia
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 176

Basia. Wielka Księga Przygód 6 to zbiór siedmiu opowiadań, w których mała Basia doświadcza wielu nowych rzeczy: stawiania granic, pójścia do szkoły, wyprawy po skarby, nocowanki u przyjaciół, odkrywania tajemnic ogrodu i wspólnego wyjścia do kina. W każdej historii pojawia się zwyczajna sytuacja życia przedszkolaka – ale opowiedziana tak, że nawet codzienność wydaje się przygodą. Dziecko czyta (lub słucha) i razem z Basią uczy się, że świat może być pełen śmiechu, zaskoczeń i małych lekcji, niekoniecznie wielkich.

Wątki i motywy są tu wyraźne: poznawanie siebie i innych, uczucia - jak radość, złość, niepewność - relacje z rówieśnikami i dorosłymi, nauka granic („tak”, „nie”), przegrywania oraz odkrywania rzeczy nieznanych (jak nocowanie, kino, tajemnice ogrodu). Każda z opowieści niesie pod płaszczykiem przygody jakąś mądrą myśl: że warto być odważnym, że nie zawsze wszystko trzeba wygrać, że odkrywanie świata może być i poważne, i zabawne jednocześnie.

Klimat tej książki jest właśnie taki: ciepły, bliski dziecku, bez przesadnej dydaktyki, ale z naturalnością i humorem. Styl autorki jest lekki i serdeczny - Stanecka potrafi „wejść w buty” przedszkolaka, pokazać jego świat i emocje w sposób, który nie wydaje się sztuczny. Ilustracje Marianny Oklejak dodają tej opowieści uroku - kolorowe, pełne detali, zachęcające do wspólnego oglądania i opowiadania. Język jest przejrzysty, dostosowany do dzieci w wieku 3‑6 lat, ale też z elementem, który zachęca starsze dzieci i rodziców do uśmiechu i refleksji.

Największym plusem tej książki jest to, że łączy zabawę z wartościową treścią - dziecko może przeżywać przygody Basi i jednocześnie oswajać emocje, granice i codzienne wyzwania. Kolejnym plusem: format zbioru - siedem historii w jednej książce oznacza, że rodzic lub dziecko mają do wyboru i mogą czytać krócej lub dłużej, co sprzyja wieczornym rytuałom. 

Ta książka jest dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym - mniej więcej od 3 do 6 albo 7 lat - które uwielbiają krótkie, zabawne historie z bohaterką, z którą mogą się utożsamiać. Dla rodziców, którzy szukają lekkiej, ale wartościowej lektury na wieczór - idealna. 

Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.  

 

Więcej informacji o książkach wydawnictwa znajdziecie tu.

 

Arykotraci


Tytuł: Arystkotraci
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 64

Aryskotraci to komiksowa adaptacja klasycznej historii o eleganckiej kociej rodzinie – Duchessie i jej małych kociętach – które stają się głównymi spadkobiercami majątku swojej opiekunki madame Adelajdy. Gdy chciwy lokaj Edgar postanawia pozbyć się konkurencji, na ratunek przybywa dachowiec Tomasz O’Malley i razem podejmują próbę powrotu do domu, napotykając przy tym wiele przygód, niespodziewanych spotkań i… muzyki, która łączy światy.

W komiksie przewijają się motywy walki o sprawiedliwość, lojalności wobec rodziny, przeciwstawienia się chciwości oraz przekonania, że pochodzenie nie definiuje wartości. Jest także ważny motyw przyjaźni i solidarności – koty dachowe i domowe, mimo różnic, łączą siły. Muzyka staje się tu symbolem wspólnoty i radości, a dom jako miejsce bezpieczeństwa i miłości zostaje zagrożony przez zewnętrzną chęć zysku. Warto też zwrócić uwagę na temat odpowiedzialności i opieki – dachowiec pomaga zagubionym kociakom i ich mamie bezinteresownie i nie pozwala, by coś im się stało.

Klimat komiksu jest pogodny, ciepły i pełen przygód – mimo zagrożenia bohaterowie działają z humorem i energią. Styl autorów (scenarzyści Silvia Dell’Amore oraz Didier Le Bornec, rysownik Mario Cortés) jest przystępny dla młodszych czytelników, ilustracje są przejrzyste i barwne, dialogi naturalne, akcja szybka. Na dodatek ilustracje są identyczne do tego, co można było oglądać w animacji Disneya, co mnie bardzo cieszy.

Największym plusem tej pozycji jest to, że łączy znaną i lubianą historię z piękną oprawą graficzną i wartościami – czytelnicy mogą bawić się przy przygodzie, a jednocześnie dostrzegać, że rodzina, przyjaźń i odwaga mają znaczenie. Kolejną zaletą jest to, że komiks może zachęcić dzieci, które znają film do sięgnięcia po komiks – a także rodziców do wspólnego czytania.

Ta książka jest skierowana przede wszystkim do dzieci w wieku około 6–10 lat – tych, które lubią przygody, zwierzęta, komiksy i krótsze historie. Spodoba się także rodzinom szukającym tytułu na wspólne czytanie wieczorem lub na spokojny poranek. Dla dorosłych może to być sentymentalna podróż do dzieciństwa.

Komiks przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

Para idealna, Ruth Ware

 

Autor: Ruth Ware
Tytuł:
Para idealna
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Czas trwania:
 13 godz. 2 min

Para idealna Ruth Ware to historia Lyli, młodej kobiety, którą partner, Nico, namawia do udziału w programie typu reality show, gdzie pary rywalizują o nagrodę. Lylę czeka wyjazd na egzotyczną wyspę. Na początku wszystko wydaje się grą, zabawą i ekscytującą przygodą, jednak szybko sytuacja zmienia się w nieprzewidywalny thriller – burza odcina uczestników od świata, a pozornie zwykła rywalizacja staje się walką o przetrwanie.

Główne wątki i motywy obejmują test relacji i zaufania – w ekstremalnych warunkach prawdziwe oblicze ludzi wychodzi na jaw. Jest też motyw izolacji i zagrożenia, w którym bohaterowie muszą mierzyć się ze swoimi lękami i własnymi decyzjami. Autorka buduje napięcie stopniowo, tak że czytelnik nieustannie zastanawia się, co jest grą, a co realnym niebezpieczeństwem. Pojawiają się też elementy psychologiczne: granice lojalności, presja społeczna i wpływ otoczenia na zachowania jednostki.

Klimat audiobooka jest intensywny, pełen niepokoju i napięcia. Styl Ruth Ware jest przystępny, ale bogaty w subtelne niuanse emocjonalne, które sprawiają, że bohaterowie stają się wiarygodni. Narracja płynie płynnie, akcja stopniowo przyspiesza, a czytelnik łatwo wchodzi w rytm historii i napięcie sytuacji.

Lektorka, Magda Karel, potrafi wczuć się w opowieść. Jej głos jest wyrazisty, modulowany i potrafi podkreślić zarówno napięcie, jak i emocjonalną głębię postaci. Momenty kulminacyjne nabierają dzięki niej większej dramatyczności. 

Do zalet tej pozycji należy przede wszystkim umiejętne połączenie thrillera psychologicznego z realiami reality show – historia wciąga i zaskakuje. Minusem może być przewidywalność niektórych wątków w połowie książki. Mimo to główna bohaterka i jej reakcje są wiarygodne, a słuchanie audiobooka daje dużą przyjemność i poczucie uczestnictwa w historii.

Audiobook Para idealna sprawdzi się u tych, którzy lubią thrillery psychologiczne, napięcie i historie o relacjach w ekstremalnych warunkach. 

Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.

 

Wielki pop-up


Tytuł
: Wielki pop-up
Seria: Bluey
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 10

Ogromna książka‑pop‑up, która zabiera dzieci w świat bohaterów serialu Bluey: Bluey, Bingo i całej rodziny Łączków. Kiedy ją otwierasz, znane miejsca z odcinków, jak ogród rodziny Łączków, front ich domu, strumyk czy basen, stają się trójwymiarowe i nagle można poczuć się, jakbyś wszedł w sam środek zabawy.

Teksty są krótkie, proste i przyjazne dla dzieci, idealne dla tych, którzy dopiero zaczynają czytać lub wolą oglądać ilustracje i komentować je razem z dorosłym. Duże litery, wyraźny druk i bezpiecznie zaokrąglone rogi sprawiają, że książka jest przyjazna nawet dla najmłodszych czytelników.

Kolorystyka, konstrukcja pop‑upów i znajome postaci sprawiają, że książka jest nie tylko do czytania, ale też do zabawy. Scenki można rozłożyć na stole, dzieciaki mogą robić mini‑teatrzyki. Rozkładane elementy przygotowują scenę, przed którą znajdzie się jeszcze miejsce dla figurek.

Z plusów: wydanie robi ogromne wrażenie – naprawdę „wielki” pop‑up, który może być prezentem‑wow. Znajome postaci dają komfort, dzieci będą patrzeć z błyskiem w oczach. Wspólne oglądanie, opowiadanie historii, robienie zdjęć czy wyciąganie zabawek sprawia, że książka angażuje całą grupę. Duża czcionka i prosty tekst to super opcja, gdy chcesz zachęcić dzieci do samodzielnego czytania lub wspólnego komentowania.

Z minusów: jeśli dzieci są trochę starsze lub szukają czegoś głębszego, fabuły tu nie znajdziecie. To raczej zabawa i ekspozycja niż długie opowiadanie z twistem. Pop‑up wygląda świetnie, ale wymaga trochę miejsca i uwagi.

Jednak uważam, że zdecydowanie warto. Jako dodatek do zajęć z młodszymi dziećmi lub warsztatów czy spotkań klubowych książka może być strzałem w dziesiątkę. Można ją wykorzystać nie tylko jako czytanie, ale też jako moment zabawy: rozkładać sceny, szukać Bluey i Bingo, wymyślać własne przygody w tych scenkach. Dla maluchów lub dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym to świetna propozycja.

Dla kogo: dla dzieci w wieku około 3‑7 lat, choć młodsze również będą miały frajdę. Dla rodziców i wychowawców szukających wyjątkowej książki‑zabawki. Dla fanów Bluey, dla tych, którzy chcą zachęcić dzieci do czytania poprzez zabawę i ruch.

Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.  

 

Więcej informacji o książkach wydawnictwa znajdziecie tu.

 

Adaptacje literatury. Baśnie tysiąca i jednej nocy, Daniel Bardet

AutorDaniel Bardet
Tytuł: Baśnie tysiąca i jednej nocy
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 52

Adaptacje literatury. Baśnie tysiąca i jednej nocy przedstawia legendarny zbiór opowieści, w których sułtan Szahrijar – przekonany o niewierności żony – każdej nocy poślubia inną kobietę, a następnego ranka ją zabija. Aby uniknąć podobnego losu, jego żona Szeherezada zaczyna opowiadać mu niezwykłe historie, z każdą kolejną nocą wydłużając je tak, by uratować własne życie i zyskać jego ciekawość. W tej adaptacji komiksowej scenariusz i ilustracje skracają i wizualizują klasyczne baśnie, oferując dynamiczny przegląd kilku historii osadzonych w ramach opowieści o Szeherezadzie.

Wątków i motywów tu nie brakuje: motyw opowieści ratującej życie – historia Szeherezady pokazuje, że słowo i wyobraźnia mogą mieć moc większą niż miecz. Pojawiają się też motywy sprawiedliwości, odwetu i przebaczenia – sułtan zaczyna inaczej patrzeć na kobiety, a baśnie pokazują różnorodność losów, ludzi i miejsc. Motyw egzotyki i podróży przenosi czytelnika w świat pełen dżinów, pałaców, karawan i pustyni, a wszystko oprawione komiksowo i wizualnie. 

Klimat tej adaptacji jest intensywny i barwny. Czytelnik od razu wchodzi w świat pełen wizualnych przygód. Styl scenarzysty i rysownika jest klarowny i przystępny – rysunki są dynamiczne, kadry czytelne, a opowieść nie przeciąga się. Adaptacja dba o zachowanie orientalnej atmosfery – pałace, sułtańskie dwory, mgły pustyni i dżiny tworzą tło, które przyciąga.

Do zalet tej pozycji należy z pewnością to, że oferuje wejście w klasyczny zestaw baśni w nowoczesnej, komiksowej formie, atrakcyjnej dla młodszych czytelników. Kolejnym plusem jest to, że adaptacja nie próbuje zamknąć wszystkich tysięcy historii, lecz wyłuskuje kilka kluczowych motywów w zwartej formie, co sprawia, że nie przytłacza długością ani szczegółowością. Minusem może być natomiast skrócenie i uproszczenie znanych baśni – miłośnicy pełnych wersji mogą poczuć, że coś ubyło. Dodatkowo, dla tych, którzy oczekują długiej, rozwiniętej fabuły i wielowarstwowych postaci, 52‑stronicowy komiks może wydawać się trochę powierzchowny.

Ta adaptacja jest adresowana do czytelników od około 10 lat wzwyż – młodzieży lub rodziców z dziećmi, którzy chcą poznać tę klasyczną literaturę w przystępnej formie. Spodoba się tym, którzy lubią komiksy, przygody w egzotycznym klimacie i wizualne interpretacje klasycznych opowieści. To dobra propozycja na wspólne czytanie, wprowadzenie do literatury światowej lub poznanie baśni w lekkiej, przystępnej formie.

Komiks przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

Goście weselni, Alison Espach

Autor: Alison Espach
Tytuł:
Goście weselni
Wydawnictwo: Poznańskie
Czas trwania:
 10 godz. 27 min

Goście weselni to opowieść o dwóch kobietach, których losy splatają się podczas jednego przedweselnego wieczoru. Phoebe przyjeżdża do eleganckiego hotelu w Newport bez męża i bez bagażu, mylona przez pracowników z gościem uroczystości. Z kolei panna młoda zadbała o każdy szczegół wesela, przewidziała niemal wszystko – poza Phoebe i jej wpływem na ten weekend. 

Goście weselni to powieść Alison Espach. Główną bohaterką jest tu Phoebe, która postanawia ze sobą skończyć. Kobieta nie widzi dla siebie przyszłości - w jednej chwili traci męża, przyjaciółkę, a nawet kota, a jej praca nie jest wartościowa dla nikogo. Jednak miejsce, które wybrała na koniec swojego życia, okazuje się nietrafione - ma się tu odbyć wystawne wesele, a panna młoda nie zamierza dać sobie popsuć tego wydarzenia czyimś samobójstwem.

W centrum fabuły znajdują się wątki: zmiany życiowe – gdy Phoebe staje w obliczu „ostatniej szansy”; przyjaźń i niespodziewane związki – między kobietami z bardzo różnych światów; oraz motyw oczekiwań (weselnych, społecznych, osobistych) kontra rzeczywistości. Motyw wesela jako symbolu idealnego momentu życia okazuje się także momentem przewrotki – to, co miało być kulminacją szczęścia, staje się początkiem odkrywania prawdy o sobie. Podskórnie obecny jest też motyw samotności w tłumie oraz potrzeby bycia zauważoną i wysłuchaną, mimo błyskotek i uroczystości.

Klimat audiobooka wydaje się lekki, choć zawiera momenty głębszej refleksji – połączenie humoru sytuacyjnego (weselny chaos, zaskakujące zachowania) z nutą niepewności i osobistego przełomu. Styl autorki jest przystępny i pełen dialogów, tak że historia płynie sprawnie, a momenty poważniejsze nie ciągną się zbyt długo. Narracja nie jest dramatyczna na siłę – więcej tu subtelności niż wielkich wybuchów – co czyni ją dobrą zarówno do słuchania jako relaksu, jak i do chwil zatrzymania się z myślą.

Lektor – Filip Kosior – wnosi do tej produkcji dużą wartość. Jego głos jest klarowny, dobrze modulowany i potrafi podkreślić zarówno absurd weselnych sytuacji, jak i momenty emocjonalnej szczerości. Lektor zmienia także nieco barwę, gdy mówią różne postacie, co pozwala je odróżnić od siebie. 

Do największych zalet tej pozycji należy to, że choć opowieść wydaje się lekka i przyjemna – jak dobry romans czy komedia obyczajowa – to nie boi się poruszyć tematów takich jak wypalenie, oczekiwania życiowe czy potrzeba zmiany. Podoba mi się, że postacie dzięki przypadkowemu spotkaniu zaczynają lepiej rozumieć, co w życiu jest ważne. Główna bohaterka jest przyjemna i trzeba przyznać, że świetna z niej słuchaczka. Dzięki niej poznajemy bolączki innych, co pokazuje nam bohaterów z innej perspektywy. 

Powieść jest dobrze napisana, wciągająca, chociaż słodko-gorzka. Skłania do refleksji nad tym, co ważne. Spodoba się osobom, które lubią wartościowe obyczaje bez płytkich tematów. Na pewno warto, jeśli lubicie refleksyjne historie. 

Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.

 

W świetle nocy, Milena Wójtowicz


Autor:
Milena Wójtowicz
Tytuł:
W świetle nocy
Wydawnictwo: SQN
Czas trwania:
 7 godz. 7 min

Główna bohaterka, Aśka Myszkowska, budzi się po śmierci, nie pamiętając, jak do tego doszło. W nowej rzeczywistości pomaga jej Sabina Piechota, nienormatywna specjalistka od BHP. Aśka musi odnaleźć się w świecie wampirów, czupakabr i innych nadprzyrodzonych stworzeń, jednocześnie próbując radzić sobie z codziennym życiem i studiami.

W świetle nocy to pierwszy tom serii autorstwa Mileny Wójtowicz, łączący urban fantasy, komedię i romans. Powieść skupia się przede wszystkim na radzeniu sobie w nowej rzeczywistości. Aśka pragnie żyć po swojemu, nie podporządkowując się innym, którzy w dodatku przestrzegają niezwykle przestarzałych zwyczajów. Wątki przyjaźni, lojalności, przynależności do grupy oraz odkrywania własnej siły i asertywności przeplatają się z motywem bycia wampirem w ludzkim świecie, przedstawionym z dużą dawką humoru.

Styl jest lekki, zabawny i dynamiczny, z momentami absurdalnego i ironicznego humoru. Klimat audiobooka łączy miejskie fantasy z komedią sytuacyjną – słuchacz może spodziewać się nieoczekiwanych zwrotów akcji i zabawnych dialogów między bohaterami.

Audiobook czyta Kamil Pruban. Jego interpretacja jest przystępna i przyjemna w odbiorze, dobrze oddaje charakter postaci i tempo opowieści, co sprawia, że słuchanie jest płynne i angażujące. Nie zabrakło zmian intonacji zależnie od bohaterów, ich emocji i sytuacji.

Audiobook jest idealny dla młodzieży i dorosłych, którzy lubią lekkie fantasy z humorem, nietypowe postacie i absurdalne sytuacje. Bawiłam się świetnie i nie mogę doczekać się kolejnych części.

Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.