Autor: David
Nicholls
Tytuł: Jeden dzień
Tytuł oryginalny: One Day
Czas
nagrania: 13 godz. 15 min.
Format: mp3
David Nicholls to angielski pisarz, który urodził się w 1966
roku. Najsławniejszą jego książką jest napisana w 2009 roku powieść „Jeden
dzień”, która w 2011 przeniesiona została na ekran. Historia ta została również
przedstawiona w formie audiobooka, który znaleźć można na platformie Audeo.pl.
Opowieść przedstawia dzieje dwójki młodych ludzi – Emmy i
Dextera, którzy zaprzyjaźniają się po studiach. Ich relacja jest niezwykła –
oboje czują do siebie coś więcej niż przyjaźń, ale nie potrafią nazwać
łączącego ich uczucia. Są sobie bliscy jak mało kto. Rozumieją się bez słów,
znają się na wylot i wszystko o sobie wiedzą. Nie są jednak razem. Każde z nich
ma własne życie, tak samo miłosne jak erotyczne. Spotykają się każdego 15
lipca, aż w końcu staje się to ich tradycją. Nie oznacza to jednak, że nie mają
ze sobą kontaktu – piszą do siebie listy, dzwonią, wysyłają paczki… Wyjeżdżają
nawet razem na wakacje! Są jednak bardzo różni od siebie – Emma to kobieta,
która zagubiła się w życiu, robi wiele rzeczy, ma wiele prac i niespełnionych ambicji.
Dexter to mężczyzna, który nie chce pracować w korporacji, więc zatrudnia się w
show biznesie. To strzał w dziesiątkę – jest popularny, ma dużo pieniędzy i
kobiet. Ma też dużo problemów. Gdy Emma zaczyna układać sobie życie, życie
Dextera kompletnie się komplikuje. Aż w końcu oboje dorastają na tyle, by
zacząć myśleć poważnie, nie tylko o życiu ale też o sobie nawzajem.
Książkę czyta Agnieszka Grochowska. Przyznam, że to głównie
ze względu na nią chciałam wysłuchać audiobooka. Aktorka ma piękny, delikatny
głos, którym świetnie operuje oddając emocje, zmieniając barwy i tonacje.
Czasem jednak może denerwować jej ton, ponieważ czyta tekst z manierą, która mi
przypominała znudzenie, zniecierpliwienie, coś na kształt braku zaangażowania.
Przez to często miałam wrażenie, że drwi z poważnych sytuacji. Potrafiła jednak
oddać doskonale zawahanie, niepewność i całą gamę innych emocji, także niektóre
fragmenty można jej wybaczyć.
Historia jest przyjemna. Opowiada o trudnej relacji, o
nieprzewidywalności życia, zawiłościach losu. O tym wszystkim, co może spotkać
każdego z nas. Miłość i przyjaźń to tylko jeden z głównych tematów powieści.
Ważne jest też moim zdaniem nakreślenie problemu lat 90., alkoholizmu, trudnych
relacji rodzinnych, a także ulotności chwili.
Warto zwrócić uwagę, że cała książka aż kipi od emocji. Sama
niejednokrotnie miałam ochotę zabić Dextera za jego nieracjonalne zachowanie.
Emma wcale nie była lepsza – okłamywała samą siebie, próbowała pokonać buzujące
w niej uczucia. Wszystko to widać na poziomie treści. Często nie są te emocje
pokazane czytelnikowi wprost – autor nie pisze „w tej chwili Emma była zła,
smutna, rozżalona”. Przedstawia za to zachowania, proces myślowy i wiele innych
sytuacji, które naprowadzają na to wszystko.
Wielkim plusem powieści jest jej różnorodność – od wypowiedzi
w formie listów, po nagrania na automatyczną sekretarkę, rozmowy telefoniczne i
spotkania głównych bohaterów. Co do postaci są oni świetnie dobrani na zasadzie
kontrastu. Można zauważyć różnicę między myśleniem kobiet a myśleniem mężczyzn,
gdy ktoś wsłucha się lub wczyta w ich wypowiedzi.
Spędziłam miło czas słuchając „Jednego dnia”. To historia
ciepła, pełna uczuć i zaskakująca. To ostatnie słowo często cisnęło mi się na
usta podczas słuchania. Również poznanie w nowej roli Agnieszki Grochowskiej
było ciekawym doświadczeniem.
Wydaje mi się, że wiele osób znajdzie w tej powieści coś dla
siebie. Ma wiele przesłań, tak różnych, jak różni są czytający lub słuchający
jej zainteresowani. Czy warto? Na pewno tak. Spędzicie czas w sposób przyjemny,
polubicie historię, a główni bohaterowie przypomną wam może niektóre sytuacje w
życiu waszym, lub waszych bliskich…
Audiobooka otrzymałam dzięki uprzejmości platformy Audeo:
***
Dwie informacje. Po pierwsze od jutra zaczynam nowy cykl postów, który nosi tytuł "Zaczytany Imbryczek". Będę w nim umieszczała moje wrażenia po wypiciu kaw i herbat firmy Skworcu. Jestem niesamowicie szczęśliwa z możliwości współpracy.
Po drugie chciałabym Was zachęcić do darmowego pobrania audiobooka "Pies Baskerville'ów" z platformy audeo.pl. Audiobooka znajdziecie tu: LINK
Polecam, sama słuchałam.
Bardzo podobała mi się ta historia, ciekawe sylwetki bohaterów i tak jak piszesz książka kipi od emocji i za to duży plus. Końcówka mnie wzruszyła, jestem zwolenniczką nieco innych zakończeń, ale takie dłużej pamiętam :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przesłuchała, a audiobook już ściągnęłam:)
OdpowiedzUsuńOglądałam film na podstawie tej książki i bardzo mi się podobał. Zastanawiam się, czy dałabym radę skupić się na audiobooku. Może zaryzykuję :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że to bardzo fajna historia:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książkę, film również mi się podobał, więc chętnie przypomniałabym sobie tę historię słuchając jej ;) Głos Grochowskiej dodatkowo zachęca.
OdpowiedzUsuńCzytałam tyle pozytywnych recenzji, że sama postanowiłam się skusić i zakupiłam książkę. Co do audiobooków nie jestem całkowicie przekonana i raczej dawkuję je sobie tylko od czasu do czasu.
OdpowiedzUsuńKilka dni temu zamówiłam książkę na stronie Weltbildu. Mam nadzieję, że mnie również się spodoba! ;-)
OdpowiedzUsuńMuszę się chyba w końcu przekonać do audiobooków, jeden leży na półce i czeka aż w końcu go wezmę w swoje ręce!
OdpowiedzUsuńJa do audiobooków nigdy się nie przekonam. Zawszę się męczę jak słucham, zawsze coś mnie rozprasza i nigdy nie skupiam się na tym co lektor mówi. Pozostanę wierny papierowym wydaniom :)
OdpowiedzUsuńNa książkę mam ochotę, ale w wersji tradycyjnej, do audiobooków jakoś nie mogę się przekonać.
OdpowiedzUsuńmnie ta książka kompletnie do siebie nie przekonała, trochę się wynudziłam na niej :)
OdpowiedzUsuńFilm znam, i podobał mi się. Chętnie sięgnę po książkę, ale w papierowej wersji :) Jeszcze jestem zielona, jeśli chodzi o audiobooki.
OdpowiedzUsuńAudiobooki nie są dla mnie. Rozpraszam się nawet, kiedy oglądam jakiś film, więc słuchając takiego wydania książki, na pewno się zamyślę nad czymś. Ale może wezmę się za papierową wersją :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam tę książkę. Co do wersji do słuchania mam pewne obiekcje - ale to raczej ze względu na Agnieszkę Grochowską, niż samą książkę;)
OdpowiedzUsuńPlanuję poznać twórczość Davida Nichollsa, ale jednak na pierwszy raz wolę sięgnąć po wersję papierową, a nie audiobooka. :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam w planach już od dawna :) Jednak kiedy ją przeczytam? Nie mam pojęcia. Aktualnie mnie aż tak do niej nie ciągnie :)
OdpowiedzUsuńjest to jedna z pozycji, nad którymi jeszcze się zastanawiam :) wersja audio - nie chyba nie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo miło wspominam tą lekturę :)
OdpowiedzUsuńJa również nigdy nie przekonam się do audiobooków. Owszem, może jest to wygodniejsza forma "czytania", ale dla mnie książka to naprawdę cenna rzecz :D Osobiście bardzo chcę przeczytać tę pozycję ;) Koniecznie muszę ją zdobyć :D
OdpowiedzUsuńJuż mam tę książkę na liście do przeczytania, ale niestety najpierw obejrzałam film. Historia jest bardzo ciekawa, bo szczerze mówiąc, takie zwykłe romanse zaczynają już mnie nużyć.
OdpowiedzUsuńTo kolejny tytuł, który muszę poznać bliżej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oglądałam film i dlatego też nie mam już ochoty zapoznać się z książką. Boję się nudy podczas lektury. ;) A swoją drogą to nie lubię audiobooków, bo nie mogę się skupić i wszystko mnie rozprasza. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńJa czytałam książkę już po seansie filmowym i o żadnej nudzie nie było mowy. Z tego co pamiętam, zarwałam noc, wiele fragmentów czy wątków w ekranizacji było całkowicie inaczej przedstawionych.
UsuńNie wiem, jak odebrałabym audiobooka, jednak sama historia i moim zdaniem jest bardzo dobra.:)
WIem, że jest film na podstawie tej ksiązki i chyba nawet go oglądałam, bo coś kojarze. Nie lubię audiobooków, to nie jest to samo co samemu przeczytać daną lekturę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam ;*
W poniedzialek jade odebrac z ksiegarni tę książkę!:)
OdpowiedzUsuń