Autor: Zofia Stanecka
Tytuł: Wielka księga podróży
Seria: Basia
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 88
Po co są podróże? Stryjek Grześ próbuje wyjaśnić Basi, dlaczego tak lubi wyjeżdżać. Dziewczynka dowiaduje się, jak można dotrzeć na miejsce i gdzie się sypia. A gdzie robi się pranie?
Wielka księga podróży to kolejna zbiorcza książka o przygodach Basi. Autorką pozycji jest Zofia Stanecka. Książki z tej serii wychodzą już od piętnastu lat, są dobrze znane młodszym i starszym czytelnikom, a niedługo już pewnie i rodzicom kolejnego pokolenia fanów Basi.
Jak zawsze w przypadku zbiorczych wydań o Basi, także i tu mamy kilka opowieści oraz strony tematyczne. Tym razem chodzi o podróże. Możemy nie tylko przeczytać o wycieczkach rodziny dziewczynki, lecz także o tym, z czym się wiążą. Poza opowiadaniami możemy na przykład przeczytać, czym jest mapa, jak komunikować się z bliskimi z trasy lub jak można dotrzeć na miejsce.
Książka składa się z kilku opowiadań, w których tematem przewodnim są podróże – zarówno te wakacyjne, jak i krótsze wypady, a także podróże wgłąb siebie. Dzieci mają okazję poznać różne miejsca w Polsce (i nie tylko), ale to, co najcenniejsze, to sposób, w jaki Basia i jej rodzina przeżywają te przygody: z humorem, otwartością i dużą dawką rodzinnego ciepła. Narracja prowadzona jest z perspektywy dziecka, co sprawia, że młodzi czytelnicy łatwo utożsamiają się z Basią i jej emocjami.
Styl autorki jest przyjemny. Widać, że zna się na pisaniu dla młodych odbiorców. Posługuje się ładnym, nieskomplikowanym językiem, który dostosowany jest do wieku odbiorcy. Zawsze historie o Basi mają też morał, który jest łatwy do odnalezienia przez dziecko. Nie brakuje też humoru, który z pewnością wyłapią rodzice podczas wspólnego czytania opowieści.
Ilustracje jak zawsze wykonała Marianna Oklejak. Od lat to ona jest ilustratorką serii książek o Basi i jej kreska na stałe wpisała się już w świadomość odbiorcy. Kolorowe, barwne i różnorodne obrazki nie są zbyt skomplikowane, łatwo je dzieciom odwzorować. Na plus wychodzi też fakt, że ilustratorka nie stroni przed dodawaniem na obrazkach detali, które rozbudowują sceny.Rysunki świetnie dopełniają tekst i pomagają dzieciom lepiej zrozumieć opisywane sytuacje.
To kolejna przyjemna książka dla dzieciaków. Sprawdzi się idealnie dla dzieci w wieku 4–8 lat, ale także dla rodziców, którzy chcą czytać wspólnie z dzieckiem i rozmawiać o różnych aspektach podróżowania, emocjach i rodzinnych relacjach.
Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.
Mojemu synkowi by się spodobała. Będę musiała poszukać tej książki.
OdpowiedzUsuńIdealnie sprawdzi się w roli prezentu.
OdpowiedzUsuń