Autor: Joanna W. Gajzler
Tytuł: Pielęgnacja zwierząt (nie)ożywionych
Seria: Necrovet
Wydawnictwo: SQN
Czas trwania: 8 godz. 40 min
W Zrębkach, gdzie magia przeplata się z codziennością, Florka nadal pracuje u nekromantki. W lecznicy pojawiają się niezwykłe stworzenia, od uroczego miraja po groźnego taraska. Tymczasem Florka coraz bardziej zagłębia się w tajniki nekromancji, co prowadzi do nieoczekiwanych konsekwencji.
Pielęgnacja zwierząt (nie)ożywionych to kolejna część serii Necrovet. Autorką jest Joanna W. Gajzler, która stworzyła fascynujący świat, w którym magia i weterynaria idą w parze.
Florka podejmuje w tym tomie ważną decyzję dotyczącą swojej przyszłości i związku z faunem. Jednocześnie codzienne wspólne życie pełne jest także pracy. Bohaterka odkrywa na nowo dawną pasję, a w lecznicy może pomagać zwierzętom - magicznym i niemagicznym. Bastian, choć obecny w fabule, z tomu na tom wydaje się coraz mniej sympatyczny – jego decyzje i zachowanie mogą budzić mieszane uczucia. Nie do końca podoba mi się, jak się odzywa, jaki bywa w stosunku do Florki. Może to tylko moje odczucia.
Książka porusza wiele tematów, od relacji rodzinnych po trudne emocje. Jest też motyw ratowania życia innych - nie tylko zwierząt. Dużym plusem jest poruszanie tematyki związanej z leczeniem istot. Florka pokazuje, że każde z nich jest ważne, nie wybiera i nie dzieli ich na gorszych czy lepszych pacjentów. Jest zafascynowana zwierzętami, ale też próbuje swoich sił w nauce magii. Z poruszanych tu tematów jest też presja, którą wywiera na Florce kuzynka Bastiana. Ada w ogóle nie była według mnie sympatyczna - stawiała się w roli ofiary na każdym możliwym kroku, migała od zajęć, za nic miała zasady i maniery.
Joanna W. Gajzler pisze lekko i z humorem, tworząc wciągającą historię osadzoną w polskich realiach. Świat przedstawiony jest barwny, a bohaterowie – wyraziści. W książkach sporo się dzieje - nie tylko na polu leczenia magicznych i niemagicznych zwierząt. Są też wątki prywatnego życia bohaterów, co uzupełnia te historię. W tym tomie dodatkowo mamy możliwość zobaczenia okresu przedświątecznego. Autorka pokazała, że Boże Narodzenie można świętować na swój sposób i tworzyć nowe tradycje.
Audiobook czyta Anna Dereszowska, której interpretacja dodaje historii charakteru. Jej głos dobrze oddaje emocje bohaterów, a sposób narracji sprawia, że słuchanie jest przyjemne i angażujące. Przyzwyczaiłam się do jej interpretacji serii. Podoba mi się, że nadaje postaciom nieco inne brzmienie, które pozwala rozróżnić, kto właśnie mówi.
Seria Necrovet to lekka, przyjemna i wciągająca opowieść, pełna humoru i fantastycznych istot. Polskie realia dodają jej autentyczności, a bohaterowie są ciekawi i dobrze skonstruowani. Z tomu na tom poznajemy nowe istoty fantastyczne i rozwijającą się historię bohaterów.
To idealna propozycja dla fanów lekkiej fantastyki, którzy cenią humor, nietypowe stworzenia i polskie klimaty. Jeśli lubisz historie z magią, ale bez przesadnej powagi, Necrovet będzie świetnym wyborem.
Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.