Alyssa i czary, A.G. Howard


Autor: A.G.Howard
Tytuł oryginalny: Splintered
Wydawnictwo: Uroboros
Liczba stron: 445

Alyssa słyszy głosy, ale nie są to zwykłe głosy, bowiem należą do owadów i kwiatów. Boi się, że to oznaka obłędu, który dziedziczy się w jej rodzinie po prapraprababce Alicji, która była pierwowzorem postaci z powieści Lewisa Carrolla. Alyssa nie chce skończyć jak matka w wariatkowie. Jednak gdy podczas jednej z wizyt matka wspomina o rodzinnej klątwie, dziewczyna już wie, że tylko jej zdjęcie da szansę na pomoc matce i naprawę tego, co zrobiła Alicja.
Alyssa i czary A.G. Howard to powieść młodzieżowa, w której główną bohaterką jest Alyssa. To nieco zbuntowana dziewczyna, która nie daje po sobie poznać, że słyszy dziwne głosy. Nie chce skończyć jak matka i inne kobiety w rodzinie. Alyssa jest dość skryta, chroni nie tylko swoją tajemnicę, lecz także uczucia. W obliczu niebezpieczeństwa potrafi jednak się zmobilizować i działać.
Powieść skupia się na tym, co dzieje się w Krainie Czarów. Alyssa musi pomóc mieszkańcom i naprawić błędy swojej prapraprababki. Nie jest to łatwe – w tym świecie wszystko jest dla niej nowe. Zna historię Alicji, czytała książki, szukała informacji na temat Krainy Czarów, a jednak nie spodziewała się tego, co spotkała po wejściu do Króliczej Nory. Istoty i wydarzenia różnią się też od tego, co dziewczyna przeczytała w powieści o Alicji. Prababka była dzieckiem, gdy spędzała czas w Krainie Czarów, dlatego nie wszystko, co zapamiętała, jest zgodne z tym, co spotkała w tym miejscu Alyssa. 
Drugi bardzo ważny i rozbudowany wątek dotyczy poszukiwania własnej tożsamości i odkrywania, kim naprawdę jest główna bohaterka. Dziewczyna nie wie, komu ufać, stara się poukładać wszystko w głowie. Musi pomóc sobie i matce, rozwiązując problemy, które w krainie zostawiła po sobie prapraprababka. Dodatkowo jest tu też wątek miłosny, ale jest raczej w tle, co wypada bardzo dobrze, nie przytłacza głównego tematu. Dzięki temu można bardziej wciągnąć się w treść, a jej główną oś stanowi właśnie to, co dzieje się w Krainie Czarów i jak z tym, co tam zastała, radzi sobie Alyssa.
Mocną stroną powieści jest korzystanie z dzieła Carrolla, ale też nie kopiowanie go w skali jeden do jednego. W książce akcja skupia się na Krainie Czarów, ale nie jest to ta sama pokręcona rzeczywistość, co w oryginalnej powieści. Jest znacznie mroczniej i niebezpieczniej. Doskonale wypada ta wersja. Niektóre postacie też się nieco zmieniły i wcale nie są takie milutkie i pocieszne, jak wcześniej je opisywano.
Powieść jest klimatyczna, ciekawa i porywająca. Od pierwszych stron wciąga i nie pozwala się oderwać. Na plus wypada fakt, że stworzono nieco bardziej dorosłą wersję Alicji w Krainie Czarów. Dobrze znana historia posłużyła jako tło dla tej historii i wypada to naprawdę dobrze.
Jeśli lubicie powieści młodzieżowe, w których króluje wątek fantastyczny, śmiało sięgajcie po Alyssę i czary. Mnie czytało się ją bardzo dobrze, spodobał mi się klimat i styl powieści. Zdecydowanie polecam.

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości księgarni internetowej Merlin.pl:
www.merlin.pl

8 komentarzy:

  1. To nie dla mnie, ponieważ nie czytam fantastyki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka mnie oczarowała! Była świetna i raaaany, pragnę drugiego tomu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy to akurat mój klimat. Boje się, że młodzieżowa literatura jest dla mnie zbyt młodzieżowa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ją w planach :-) Przyjaciółka narobiła mi na nią ochoty i na pewno przeczytam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę po nią sięgnąć. Bardzo lubię Alicję i kocham fantastykę, więc to wydaje się być połączeniem idealnym. Jestem bardzo ciekawa jak tutaj wygląda magiczny świat. Poza tym motyw szaleństwa też jest swietny! :)

    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba się skuszę na tę książkę, fantastykę uwielbiam i myślę, że może mi się spodobać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyce na ten moment mówię nie :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  8. Reprezentantka książek, które z przyjemnością wspólnie z córką bym przeczytała. :) Tytuł już wciągam na listę czytelniczą. :)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!