Sekrety ujawnione, Kathy McCullough


Autor: Kathy McCullough
Tytuł: Sekrety ujawnione
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 128

Roszpunka po ostatniej przygodzie postanawia poszukać czarnoksiężnika, który może pomóc jej odkryć sekret powrotu blond włosów. Okazuje się, że nie jest on wcale tak straszny, jak w opowieściach, a wręcz przeciwnie. Potem przyjaciele muszą przygotować się do Festiwalu nauki, podczas którego każdy będzie miał coś do zrobienia.

Sekrety ujawnione to książka z serii #czytelnia. Każda z pozycji należy do jednej z trzech poziomów – każdy ma inny stopień trudności i długości tekstu. Zanim żyli długo i zaplątani to drugi z poziomów, niebieski. Ma on gwarantować zabawę dzieciom, które już trochę czytają, zapewniają im wartką akcję i emocje. Ponownie mam jednak wrażenie, że ta książka ma za dużo tekstu jak na poziom, który sugeruje wydawca. Jest go naprawdę dużo na stronie i nie rozdzielają go już jak wcześniej obrazki.

Fabuła tego tomu to opowieść o tym, jak Roszpunka próbowała dowiedzieć się, skąd wzięły się jej nowe włosy i jak sprawić, by kłopot zniknął. W tej części dziewczyna poznaje nowego przyjaciela, a jej dotychczasowi znajomi mają więcej własnych spraw do załatwienia. Akcja nie skupia się wyłącznie na księżniczce. 

W książce pojawiają się postacie, które znamy z filmu, w tym Julian czy koń Maks. Są też nowi bohaterowie, których poznajemy dopiero w książce. Historie dotyczące Roszpunki i opowiedziane w tomach wydawanych w serii #czytelnia mówią o tym, co wydarzyło się po tym, jak dziewczyna odnalazła rodziców. Wspomina się krótko o poprzednich zdarzeniach, ale autor stawia jednak na nową historię.

W książce są też ilustracje. Nie pojawiają się w tekście, ale po zakończeniu rozdziałów. Nie ma tu już spisu postaci, który prawdopodobnie pojawił się jedynie w pierwsze książce z serii o Roszpunce. Szkoda, bo był on ładnym dodatkiem do pozycji. 

Książeczka na pewno spodoba się fankom Roszpunki. Dziewczynki z pewnością będą chciały poznać losy ulubionej bohaterki. Historia jest ciekawa, dobrze przedstawiona i wciągająca. Polecam.


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont:


3 komentarze:

  1. Uwielbiamy Roszpunkę!!! To pozycja dla nas!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię Roszpunkę, mimo że już jestem po 20-stce. Książkę może kupię mojej młodszej siostrze, ona często ogląda ten serial animowany o Roszpunce. :)

    Pozdrawiam,
    lunafisher.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla młodych czytelniczek sympatyczna przygoda z książką. :)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!