Ze stron wyrwane, cz. 41


Dziś mam dla was kilka cytatów z książki Suzanne Young Dzikie serca.
Moja recenzja powieści tu: KLIK



Ten dom jest żałosny. Jak moje życie.
Dzikie serca, S. Young, Feeria Young.


(...) skazała kwiaty na zwiędnięcie. A z nimi zwiędła nasza rodzina.
Ibidem.


Duzi chłopcy to przeważnie idioci.
Ibidem.


Chcę, żeby mi powiedział, że będzie okej – i żebym w to uwierzyła.
Ibidem.


Pozbył się tego jednego, co ma dla mnie sens. (...) Ja jestem całym jego życiem. A on moim.
Ibidem.


Nienawidzę tego słowa. Dlatego, że nikt nigdy nie dotrzymuje obietnic - to kłamstwa, które mówi się dzieciom, żeby poczuły się lepiej.
Ibidem.


Okradł mnie z pewności siebie, z tego, kim jestem.
Ibidem.


Tkwię w najniższym kręgu mojego piekła.
Ibidem.


Nauczyłam się jednak, że miłość niekiedy nie wystarcza.
Ibidem.


Nie patrzy na mnie, ale i tak mnie widzi. Zawsze mnie widział.
Ibidem.


3 komentarze:

Daj znać, co sądzisz o wpisie!