"Córki niczyje" Wilkie Collins


Autor: Wilkie Collins
Tytuł: Córki niczyje
Tytuł oryginalny: No Name
Wydawnictwo: MG
Liczba stron: 768

Magdalen i Nora Vanstone są siostrami, ale bardzo się od siebie różnią. Nora jest spokojna i wyważona, Magdalen to żywiołowa młoda kobieta. Gdy ich rodzice otrzymują tajemniczy list i wyjeżdżają na kilka tygodni z domu, dziewczyny nie podejrzewają jeszcze, że ta wycieczka zmieni całe ich dotychczasowe życie. W krótkim czasie siostry zostają sierotami – ojciec ginie w wypadku, matka umiera z żalu, zabierając ze sobą do nieba nowo narodzone dziecko. W wyniku zawirowań prawnych dziewczyny zostają z niczym – nie mają już nie tylko rodziców, lecz także pieniędzy i domu. Jak sobie poradzą?

Córki niczyje Wilkie Collins to klasyka literatury angielskiej. Powieść o dwóch siostrach, które muszą sobie radzić w nowej sytuacji, przedstawiona została w ciekawej formie – mamy tu nie tylko typową narrację trzecioosobową, lecz także korespondencję czy wycinki z gazet. Część rozdziałów natomiast zaczyna się i kończy niczym sceny w sztuce teatralnej.

Głównym tematem powieści jest poszukiwanie swojego miejsca w nowej sytuacji i radzenie sobie na własną rękę. Obie bohaterki mają na to swoje sposoby. Magdalen wykorzystuje to, co potrafi robić najlepiej, by zawalczyć o swoje. Młodsza panna Vanstone to bystra kobieta, która nie zawaha się wykorzystać innych, by otrzymać to, co jej się należy. Niestety, ma godnego siebie przeciwnika – kapitana Wragge’a, dalekiego krewnego jej matki i zawodowego oszusta. Nora natomiast nie jest tak odważna jak siostra i dostosowuje się do sytuacji, w której się znalazła.


Autor świetnie przedstawia kondycję kobiet w XIX-wiecznych realach. Panie nie bardzo mogą dochodzić swoich praw, ten świat należy jednak do mężczyzn. I to do mężczyzn bezwzględnych i stanowczych. Taki jest kapitan Wragge, ale też ukochany Magdalen czy mężczyzna, do którego trafił ich majątek. Watek romansowy również jest interesujący.Mimo że Magdalen gotowa była zrobić wszystko dla Franka, ten nie był w stanie poświęcić nic dla niej.

Córki niczyje to powieść obyczajowa, którą czyta się naprawdę dobrze. Akcja nie gna do przodu, ale też nie jest spowalniania zbędnymi opisami czy rozważaniami. Fabuła jest dobrze skonstruowana, przemyślna i interesująca. Najmocniejszym punktem książki jest postać Magdalen, której motywy i pomysły sprawiają, że czytelnik nie może się od niej oderwać.

Jeśli lubcie klasyczne powieści angielskie z interesującym tematem, na pewno powinniście sięgnąć po Córki niczyje. Chociaż lektura może przerażać swoją objętością, podczas czytania strony naprawdę szybko umykają spod palca. To bardzo klimatyczna i wciągająca pozycja, choć zdecydowanie należy ona do nurtu literatury kobiecej. Nie jest jednak infantylna i naiwna, to dobrze skonstruowana powieść, którą czyta się z przyjemnością.


Książka zrecenzowana dla portalu Wywrota.pl.

6 komentarzy:

  1. Bardzo spodobała mi się jej okładka. Te wydania są cudowne. Co do książki to chociaż to klasyka nigdy o niej nie słyszałam. Do nadrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo to tak chyba w guście mojej mamy :D

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam "Córek", ale Wilkie Collins jest autorem jednej z ciekawszych powieści z kanonu literatury wiktoriańskiej, "Kobieta w bieli", którą myślę, że warto przeczytać i idąc tym tropem, również ta książka pewnie przypadłaby mi do gustu. A propos, mała uwaga - Wilkie Collins to mężczyzna, a zauważyłam, że wdarło się w Twojej recenzji "autorka". ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, faktycznie jest autorka! Dzięki, zmieniam ;) to chyba przez to że tego dnia pisałam jeszcze dwie recenzje książek, które zostały napisane przez kobiety ;)

      Usuń
  4. Nie czytałam jeszcze tej książki, ale wydaje się być ciekawa, więc jak tylko znajdę chwilę czasu to może się zabiorę za jej czytanie :)
    http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!