"Kokos. Naturalny antybiotyk" dr Bruce Fife



Autor: dr Bruce Fife
Tytuł: Kokos. Naturalny antybiotyk
Pełny tytuł: Kokos. Naturalny antybiotyk. Skuteczne terapie na powszechne schorzenia
Tytuł oryginalny: Coconut Cures: Proventing and Treating Common Health Problems withCoconut
Wydawnictwo: Vital
Liczba stron: 376


Dr Bruce Fife to mówca, dietetyk i autor wielu książek. Jego zainteresowaniem są właściwości kokosa. Bada jego zastosowanie i poświęca mu swoje pozycje. Najnowszą książką Bruce’a Fife’a jest „Kokos. Naturalny antybiotyk”, którą wydało wydawnictwo Vital w 2014 roku.
 

http://vitalni24.pl/17737-kokos-naturalny-antybiotyk-skuteczne-terapie-na-powszechne-schorzenia-01001962.htmlPalma kokosowa wykorzystywana jest na wiele sposobów – jako pożywienie, budulec i lek. Jest również ekonomiczna – owocuje cały rok, dzięki czemu może dostarczyć nawet 100 orzechów rocznie. Ludzie zamieszkujący miejsca, gdzie rosną kokosy, wykorzystują je jako substytut mleka dla dzieci, ale też jako olejek do skóry. Kokosy stosowane są na świecie nie tylko jako składnik pokarmu (często w postaci suszonej), ale też w przemyśle kosmetyczny czy leczniczym. Olej kokosowy ma silne działanie antybakteryjne, chroni przed infekcjami skóry i oparzeniami słonecznymi. Działa także przy opuchnięciach, siniakach, gorączce, zapaleniu dziąseł i grypie. Wykorzystuje się go jako środek przeciw gruźlicy, syfilisowi, wrzodom, tyfusowi czy żółtaczce. Wiele badań wskazywało jednak na jego szkodliwe działanie – były to jednak błędne analizy, które skutecznie sparaliżowały strachem wiele osób.
 
O właściwościach leczniczych kokosa można przeczytać również w innych publikacjach dr. Fife’a. W tej książce skupił się głównie na oleju kokosowym, ale wspomniał też o miąższu, wodzie i mleczku. Podając właściwości i zastosowania produktów z kokosa, autor posłużył się nie tylko narracją, ale też tabelkami i opowieściami osób, które stosowały orzech w swojej diecie. Duży rozdział oraz kilka wzmianek w książce, autor poświęcił sprawie oskarżeń pod adresem kokosa. Napisał, co jest mu zarzucane i odniósł się do tych oskarżeń skutecznie broniąc orzecha. 
 
W książce poza tekstem znajdziemy również wzory chemiczne, przepisy, tabelki i czarno-białe ilustracje. Pozycja zawiera także bogatą bibliografię. Dużym plusem jest układ treści – najpierw dostajemy informacje ogólne na temat kokosa, potem dane o jego właściwościach i zarzutach przeciw niemu. Bogaty zbiór przepisów zachwyca – są tu nie tylko dania kulinarne, ale też domowe sposoby przygotowywania leków i kosmetyków. 
 
Książka napisana jest prostym, zrozumiałym językiem. Zdarzają się oczywiście rozdziały trudniejsze, jak ten dotyczący składu chemicznego, ale i bez nich można sobie poradzić przy czytaniu książki. To raczej poradnik, coś jak miniencyklopedia dotycząca jednego produktu. Jest nawet ciekawa, dostarcza wielu informacji. Widać, że autor zna się na rzeczy i jest zafascynowany tematem swojej pracy. Poza tym stara się przedstawić opinie innych osób, dlatego staje się nieco bardziej wiarygodny.
 
Ogólnie książka jest dość ciekawa. Nie jest to lektura do poduszki, ale warto zwrócić na nią uwagę. Szerokie zastosowanie orzechów kokosowych może się przydać w życiu. Warto też zobaczyć, o co „oskarżany” jest kokos. Poza tym książka jest naprawdę starannie wydana i przeznaczona dla każdego czytelnika – nie tylko specjalistów.
 
Polecam tym, którzy chcą zmienić coś w swojej diecie. Kokosy są nie tylko smaczne, ale i zdrowe, co stara się pokazać dr Bruce Fife. Czy mu się udaje – oceńcie sami.


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Studio Astropsychologii:


5 komentarzy:

  1. Kiedyś uwielbiałam kokos pod jakąkolwiek postacią, był moim afrodyzjakiem wręcz, lecz teraz jakoś już za nim nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja to nie znoszę kokosa - ani zapachu, ani smaku ani nic ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem "fanką" kokosu i raczej staram się go unikać w swojej diecie, więc i za książkę podziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O kokosie z chęcią bym poczytała, bo słyszałam, ze ma wiele zastosowań.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety mam z tym problem, nie znoszę zapachu kokosu. Niestety nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!