"Tych cieni oczy znieść nie mogą" - Alan Bradley



Autor: Alan Bradley
Tytuł oryginalny: I Am Half-Sick of Shadows
Wydawnictwo: Vesper
Liczba stron: 276

http://vesper.pl/produkty/konfigurator/search/230/search/3669

Alan Bradley jest pisarzem, który wsławił się serią o Flawii de Luce. Cykl ma w Polsce obecnie cztery części, ostatnią jest „Tych cieni oczy znieść nie mogą”. Wszystkie książki wydaje wydawnictwo Vesper.

Buckshaw jest w opłakanym stanie finansowym. By uniknąć eksmisji pułkownik de Luce decyduje się na wynajęcie posiadłości ekipie filmowej. Główną rolę ma zagrać Phyllis Wyvern – doskonała, choć już niemłoda, aktorka. Flawia jest mniej podekscytowana niż jej siostry. Jednak jako pierwsza poznaje gwiazdę, która okazuje się naprawdę miła i wyrozumiała. Niestety, jest też bezwzględna jeśli chodzi o swoją pracę – nie znosi niedociągnięć. Zdjęcia się opóźniają przez wypadek złotej rączki załogi i śnieg, który pokrył grubą warstwą wioskę. Proboszcz prosi Phyllis, by wystąpiła charytatywnie w Buckshaw – chce w ten sposób zebrać datki na remont parafii. Kobieta zgadza się, a jej przedstawienie oczarowuje mieszkańców miasteczka. Flawia także jest zachwycona. Po wystąpieniu okazuje się, że śnieg zasypał drogi i wszyscy utknęli w posiadłości de Luce’ów. Dom dawno nie był tak pełny ludzi. To doskonała okazja do popełnienia morderstwa.

Pierwszoosobowa narracja Flawii jak zwykle nie zawodzi – dziewczyna jest bystra, ironiczna i spontaniczna. Jej wypowiedzi poprzedzają często długie monologi wewnętrzne, spuentowane jakby w kontraście krótkim zdaniem.

Flawia to interesująca bohaterka. Mimo iż ma dopiero jedenaście lat interesuje się chemią, a jej największą pasją są trucizny. Przyjaźni się z weteranem wojennym, Doggerem, ma jednak na pieńku ze swoimi siostrami. Prowadzi śledztwa jak prawdziwy detektyw, nie boi się zwłok, bezbłędnie dedukuje i potrafi sprowokować ludzi do zrobienia tego, czego od nich oczekuje. To sprytna, odważna i ciekawa postać.
Motyw filmowy przewija się przez całą powieść. Mowa tu nie tylko o tym jednym filmie, który kręcą w posiadłości de Luce’ów, lecz ogólnie o kinematografii. Poza tym jest też literatura, za to jakby mniej chemii. No i muzyka. 

Wielkim plusem jest język – nieco inny niż obecnie, gdyż historia rozgrywa się w połowie XX wieku. Pojawiają się jednak słowa, które trudno zrozumieć – być może są one stworzone przez samą Flawię. W tekście znajdziemy też sporo łaciny, którą wyróżniono kursywą. Należy docenić również przypisy, które informują nas o najważniejszych sprawach omawianych w tekście. Ułatwiają czytelnikowi zapoznanie się z sytuacją.

Ogólnie książka jest interesująca. Czyta się ją szybko, Flawia jak zwykle jest uroczą i zadziorną dziewczyną. Co prawda tom ten jest nieco cieńszy od pozostałych. Został jednak wzbogacony o miły szczegół, który nawiązuje do treści – na początku książki widnieje kartka, na której możemy napisać dla kogo prezentem ma być ta lektura. 

Polecam fanom Flawii, którzy nie mogą oderwać się od jej przygód. Wątki detektywistyczne, fascynacja chemią, atmosfera świąt oraz konflikt z siostrami (chociaż prawie tu niewidoczny!) sprawiają, że książka jest zabawna, ale też trzyma w napięciu. Jeśli nie znacie jeszcze serii o jedenastoletniej pannie detektyw, musicie szybko to zmienić!


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Vesper/In Rock:


www.vesper.pl


23 komentarze:

  1. Bardzo ciekawa recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam jedną z jego książek o Flavii i pamiętam, że całkiem mi się podobała. Może sięgnę po tę pozycję, ale raczej nie w najbliższej przyszłości, za dużo powieści już mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urzekła mnie ta okładka!
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam, ale brzmi interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam nigdy wcześniej o tej serii, ale myślę, że będzie idealna dla mojej nastoletniej bratanicy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam nigdy o tej serii ani wydawnictwie, ale chyba wiem, komu ją sprawię (i może wcześniej sama przeczytam! :P).

    Przy okazji zapraszam do mnie na książkowy konkurs: http://heaven-for-readers.blogspot.com/2014/07/richard-paul-evans-michael-vey-bunt_10.html - 5 książek do zgarnięcia dla jednej osoby (do wyboru z wielu!) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna okładka <3
    Koniecznie muszę znaleźć dla tej książki czas :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaciekawiła mnie ta historia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pani detektyw w tak młodym wieku? To może być całkiem ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też nie słyszałam wcześniej o Flavii, ale okładka jest magiczna:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie przygody Flavii to dobry pomysł na prezent.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam o tej książeczce, ale wydaje się być ciekawa, i tak jak napisała awiola, wydaje się być dobrym pomysłem na prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy raz słyszę o tej serii, ale nie wiem czy jest ona dla mnie. Z jednej strony nie jestem do niej zniechęcona, ale z drugiej przekonana też nie do końca.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja nie znam serii, ale z przyjemnością się zapoznam. A tak w ogóle - jak tu u Ciebie ładnie, z pewnością będę często zaglądała ;)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sporo tych książek o Flawii, muszą być ciekawe;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie przeczytam tę pozcyję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przeczytałam pozostałe trzy książki niemal jedna po drugiej i ta jest jedyną, która z nieznanych powodów mi wciąż ucieka :/ Muszę się w końcu za nią zabrać, uwielbiam Flawię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę przyznać, że strasznie mnie intryguje ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. wiesz może, czy wydawnictwo planuje wydać 5 i 6 część ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze w tym roku ma wyjść kolejna część przygód Flawii!

      Usuń
  20. myślę, że to mogłaby być nawet ciekawa lektura, bo chyba nie czytałam nic, gdzie przewijałby się motyw filmowy.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!