"Wyprawa na biegun" - Rafał Witek



Autor: Rafał Witek
Tytuł: Wyprawa na biegun
Pełny tytuł: Wyprawa na biegun. O ekspedycji Amundsena
Ilustracje: Ewa Poklewska-Koziełło
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 32


Rafał Witek to podróżnik. Ma na swoim koncie zdobycie Wieży Eiffla (wszedł na nią schodami!), nurkowanie w Morzu Koralowym, kąpiel w Eufracie i wiele innych ciekawych przygód. W międzyczasie napisał kilka książek, w tym „Wyprawę na biegun”, którą wydał Egmont.

Jest 1911 rok. Mały statek płynie do portu. Dowodzi nim Roald Amundsen, który jest słynnym odkrywcą, podróżnikiem i globtroterem. Statek nazywa się  „Fram”. Przelatują nad nim albatrosy, mija wieloryba. Zmierza na biegun. Cały pokryty jest lodem. Mieszkają na nim pingwiny. Po dopłynięciu i zacumowaniu kapitan schodzi na ląd i wita się z pingwinami. W tym czasie załoga rozpakowuje się. Powstaje baza. Ekspedycja ma na celu zdobycie bieguna. Pomagają im w tym zaprzęgi psów. W końcu udaje się zdobyć biegun.

Książka opowiada o prawdziwym zdarzeniu, które miało miejsce ponad 100 lat temu. Należy ona do serii „Czytam sobie” i „Fakty”. Jest przeznaczona dla dzieci na poziomie 1, czyli w wieku od 5 do 7 lat, które dopiero uczą się czytać. Czcionka jest duża, zdania nie są długie. Skonstruowano je z prostych słów. Oprócz tego znajdziemy wyrazy, które wyróżniono w chmurce na górze strony. Rozpisano je na głoski, łatwiej je przyswoić. Można je ćwiczyć podczas czytania.

Wielkim plusem jest to, że książka jest wykonana na wysokim poziomie. Skrzydełka okładki zawierają informacje o autorach oraz innych książkach z serii. Z przodu znajdziemy krótkie informacje o twórcach książki z ich opiniami. Po rozłożeniu naszym oczom ukazują się pytania po przeczytaniu lektury. Na końcu jest strona poświęcona danej książce i temu, co w niej znajdziemy. Są też naklejki z motywami z pozycji.

Większość stron zajmują ilustracje autorstwa Ewy Poklewskiej-Koziełło. Są dość proste, bez zbędnych szczegółów i kolorowe, choć nie jaskrawe. Są dopasowane do historii i zimnego, ciemnego bieguna zimową porą. 

Książka dostosowana jest do czytelnika, opowiada mądrą i prawdziwą historię, ucząc dzieci nie tylko czytać, ale też poznawać fakty z przeszłości. Mały format i niewielka ilość stron świetnie sprawdzają się w rękach dziecka. 

Komu polecam? Będzie to świetna lektura dla początkujących adeptów sztuki czytania. Dzieci nauczą się z tej książki czegoś ważnego, a przy okazji spędzą miło czas z lekturą. Jeśli szukacie dla swoich pociesz czegoś mądrego i pożytecznego, warto zainwestować w tę pozycję.


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont:
www.egmont.pl


2 komentarze:

Daj znać, co sądzisz o wpisie!